W ubiegłym sezonie Danił Miedwiediew zwyciężył w turnieju ATP w Wiedniu, w drodze po tytuł tracąc jednego seta. W tegorocznej edycji moskwianin został najwyżej rozstawiony i ponownie jest głównym faworytem. Rywalizację o zachowanie trofeum rozpoczął w środę od zwycięstwa w I rundzie 6:4, 6:2 nad Arthurem Filsem, zeszłotygodniowym finalistą z Antwerpii.
Przewaga Miedwiediewa nie podlegała dyskusji. Tenisista z Moskwy górował nad 19-letnim rywalem w każdym elemencie gry - świetnie serwował (posłał pięć asów i przy własnym podaniu zdobył 36 z 41 rozegranych punktów), był skuteczny w wymianach (16 zagrań kończących i tylko trzy niewymuszone błędy) oraz ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem, podczas gdy sam wykorzystał trzy z pięciu break pointów.
Miedwiediew, dla którego to szósty z rzędu wygrany mecz w Wiener Stadthalle, o przedłużenie serii zmierzy się z Grigorem Dimitrowem. Będzie to powtórka zeszłorocznego półfinału, kiedy to moskwianin pokonał Bułgara 6:4, 6:2.
Gael Monfils, który w niedzielę w Antwerpii zdobył pierwszy tytuł od 21 miesięcy, na początek zmagań w Wiedniu pokonał 6:4, 6:4 Daniela Altmaiera. Jego kolejnym rywalem będzie oznaczony numerem siódmym Frances Tiafoe. Z kolei Asłan Karacew, finalista z Tokio, przegrał 3:6, 3:6 z Borną Gojo. Chorwat, posiadacz dzikiej karty, w II rundzie zagra z Tommym Paulem, turniejową "szóstką".
Pierwszym ćwierćfinalistą Erste Bank Open 2023 został rozstawiony z numerem ósmym Karen Chaczanow. Walczący o kwalifikację do ATP Finals 27-latek z Moskwy w środę ani razu nie oddał podania, sam wykorzystał cztery z ośmiu break pointów i w 65 minut pokonał 6:3, 6:1 Jiriego Leheckę.
Erste Bank Open, Wiedeń (Austria)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,409 mln euro
środa, 25 października
II runda gry pojedynczej:
Karen Chaczanow (8) - Jiri Lehecka (Czechy) 6:3, 6:1
I runda gry pojedynczej:
Danił Miedwiediew (1) - Arthur Fils (Francja) 6:4, 6:2
Gael Monfils (Francja, PR) - Daniel Altmaier (Niemcy) 6:4, 6:4
Borna Gojo (Chorwacja, WC) - Asłan Karacew (SE) 6:3, 6:3
Maks Kaśnikowski się nie zatrzymuje. Odwrócił losy meczu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyskoczyła w samym kostiumie. "Odwołujemy jesień"