Wymarzony sezon polskiej tenisistki. Tak zareagowała Świątek

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek i Magdalena Fręch (w prostokącie)
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek i Magdalena Fręch (w prostokącie)

Miniony tydzień był znakomity w wykonaniu Magdaleny Fręch. Łodzianka wygrała duży turniej ITF World Tennis Tour, co pozwoli jej awansować w rankingu WTA. Jej sukces doceniła Iga Świątek.

W ramach ostatniego sprawdzianu przed turniejem finałowym Pucharu Billie Jean King 2023 Magdalena Fręch wybrała się do miejscowości Les Franqueses del Valles pod Barceloną. Nasza tenisistka pokonała pięć rywalek, a w finale okazała się lepsza od byłej piątej rakiety globu, Włoszki Sary Errani (więcej tutaj).

Dla Fręch to pierwszy tytuł wywalczony na zawodowych kortach od 2021 roku. Dzięki temu prognozuje się, że przesunie się na najwyższą w karierze 63. pozycję, gdy ukaże się najnowsze notowanie rankingu WTA.

"Nie ma lepszego sposobu na zakończenie sezonu! Tytuł numer 6 rangi ITF i najwyższa w karierze 63. pozycja. Dziękuję mojemu sztabowi oraz wszystkim mnie wspierającym. To wiele dla mnie znaczy. Do zobaczenia w Sewilli [tutaj odbędzie się turniej finałowy BJKC - przyp. red.]" - napisała Fręch na platformie X (dawniej Twitter).

Na jej sukces zareagowała Iga Świątek, która odpowiedziała na post swojej rodaczki. "Ale super. Magda Gratulacje!" - odpisała aktualna wiceliderka rankingu WTA.

Fręch podziękowała za miłe słowa i życzyła Świątek powodzenia w prestiżowym turnieju WTA Finals 2023. W poniedziałek nasza reprezentantka rozegra pierwszy pojedynek w Cancun, a jej przeciwniczką będzie Czeszka Marketa Vondrousova.

Jak na razie Fręch nie może jeszcze świętować najwyższego miejsca w rankingu WTA. Ze względu na obowiązujące przepisy kolejne notowanie światowego zestawienia ukaże się dopiero w poniedziałek, 6 listopada. Będzie ono uwzględniać wyniki zarówno w WTA Elite Trophy, jak i w WTA Finals.

Czytaj także:
Niekoleżeński finał Huberta Hurkacza. Dwa tie-breaki rozstrzygnęły o tytule
Trzygodzinny finał w Wiedniu. Jannik Sinner zdetronizował mistrza

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: na instagramie obserwują ją tysiące. Tak trenuje dziennikarka Polsatu

Komentarze (0)