Sezon 2023 był trudny dla Igi Świątek. Nasza tenisistka broniła wiele punktów i musiała odpierać ataki groźnych rywalek. Ostatecznie wygrała Rolanda Garrosa, a po sukcesie w WTA Finals zakończyła rok jako liderka światowej klasyfikacji.
Martina Navratilova udzieliła wywiadu dla WTA, w którym podzieliła się swoimi przewidywaniami na sezon 2024. Zdaniem 18-krotnej mistrzyni wielkoszlemowej Świątek będzie miała kolejne trudności, ale tym razem jej największą przeciwniczką powinna być Coco Gauff.
- Będę zaskoczona, jeśli nie wygra w przyszłym roku kolejnego turnieju wielkoszlemowego. Uważam, że na trawie jest lepsza od rywalek przy siatce i świetnie porusza się do przodu. Do tego ma ulepszony skrót. Dla mnie Coco powinna być faworytką w Wimbledonie. Zwłaszcza, że jak sama przyznaje, jest to najtrudniejsza nawierzchnia dla Igi - oceniła legendarna tenisistka.
Jeszcze kilka tygodni temu Navratilova miała wątpliwości, czy w przyszłym roku Świątek będzie mogła znów zakończyć sezon jako liderka. Po znakomitym występie Polki w WTA Finals 2023 zmieniła jednak zdanie. Jak w jej opinii może kształtować się światowa czołówka na koniec sezonu 2024?
- Jako numer jeden wskazałam Gauff. Teraz myślę, że Gauff może wyprzedzić Sabalenkę i zajmie drugie miejsce. Ale nie wiem, czy któraś z nich będzie w stanie wyprzedzić Igę, jeśli ona będzie miała dobry okres przygotowawczy, pozostanie zdrowa i świeża - stwierdziła pochodząca z Pragi 67-latka, która największe sukcesy odnosiła w barwach USA.
Sezon 2024 ruszy już w ostatnich dniach grudnia. Świątek weźmie udział w drugiej edycji drużynowego turnieju United Cup.
Czytaj także:
Wielkie wyróżnienie dla Sereny Williams. "Przełamała bariery"
Młoda Polka czarowała w Egipcie. Najlepszy tydzień w karierze
ZOBACZ WIDEO: Jędrzejczyk rusza z projektem w telewizji. "Nie mogę się już doczekać"