Pięciogodzinny mecz w Australian Open. Awans amerykańskiego showmena

Pięciosetowe bitwy w Australian Open. Faworyci byli w strachu

Frances Tiafoe nie jest najlepszym, ale z pewnością najbardziej lubianym amerykańskim tenisistą. 25-latek z Maryland przyciąga kibiców i nie inaczej jest podczas Australian Open. Rywalizację w Melbourne zainaugurował w niedzielę od zwycięstwa 6:3, 7:6(7), 2:6, 6:3 nad rekonwalescentem, Borną Coriciem.

- Na początku meczu czułem się dobrze, jednak w trzecim secie było znacznie gorzej. Dlatego cieszę się, że zdołałem wygrać w czterech partiach - powiedział w wywiadzie na korcie Tiafoe, który w ciągu trzech godzin i 28 minut gry zapisał na swoim konie 15 asów, 44 zagrania kończące i cztery przełamania.

W II rundzie rozstawiony z numerem 17. Tiafoe zmierzy się z Tomasem Machacem. Czech posłał cztery asy, wykorzystał pięć z 12 break pointów i wygrał 7:5, 6:1, 7:5 z Shintaro Mochizukim, "szczęśliwym przegranym" z kwalifikacji.

Najdłuższy mecz inauguracyjnego dnia turnieju rozegrali Daniel Elahi Galan i Jason Kubler. Po czterech godzinach i 59 minutach zaciętej rywalizacji Kolumbijczyk wygrał z Australijczykiem, posiadaczem dzikiej karty, 2:6, 6:3, 7:6(3), 4:6, 7:6(8), mimo że w decydującym secie przegrywał już 2:4.

Dla 27-letniego Galana to pierwszy w karierze wygrany pojedynek w Australian Open. W nagrodę otrzyma dwa dni na odpoczynek i w środę powalczy o awans do III rundy z Sebastianem Baezem, turniejową "26".

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 86,5 mln dolarów australijskich
niedziela, 14 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Frances Tiafoe (USA, 17) - Borna Corić (Chorwacja) 6:3, 7:6(7), 2:6, 6:3
Tomas Machac (Czechy) - Shintaro Mochizuki (Japonia, LL) 7:5, 6:1, 7:5
Daniel Elahi Galan (Kolumbia) - Jason Kubler (Australia, WC) 2:6, 6:3, 7:6(3), 4:6, 7:6(8)

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży