6:0, 6:0. Nie było czego zbierać w meczu Sabalenki na AO

PAP/EPA / MAST IRHAM / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
PAP/EPA / MAST IRHAM / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

Aryna Sabalenka pokazała moc w wielkoszlemowym Australian Open 2024 w Melbourne. Wiceliderka rankingu w 52 minuty rozbiła Ukrainkę Łesię Curenko.

Aryna Sabalenka (WTA 2) w tegorocznym Australian Open już trzy sety wygrała 6:0. W I rundzie odprawiła Niemkę Ellę Seidel (6:0, 6:1). W piątek obrończyni tytułu rozbiła 6:0, 6:0 Łesię Curenko (WTA 33).

W ciągu 52 minut Sabalenka obroniła jeden break point i wykorzystała sześć z 10 szans na przełamanie. Zdobyła 54 z 78 rozegranych punktów. Białorusinka posłała 16 kończących uderzeń przy dziewięciu niewymuszonych błędach. Curenko zanotowano siedem piłek wygranych bezpośrednio i 15 pomyłek.

Sabalenka rok temu w Melbourne zdobyła pierwszy wielkoszlemowy tytuł w singlu. We wcześniejszych pięciu startach w Australian Open najdalej doszła do IV rundy. O drugi ćwierćfinał zagra z Amandą Anisimovą, która pokonała 7:5, 6:4 Paulę Badosę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokazała zdjęcia z plaży. Piękna tenisistka zachwyciła

Amerykanka odwróciła losy pierwszego seta ze stanu 1:4. W zażartym 12. gemie obroniła trzy break pointy i wykorzystała siódmą piłkę setową. W drugiej partii uzyskała przełamanie na 4:3 i nie oddała przewagi. W ciągu 88 minut obie tenisistki miały po osiem break pointów. Anisimova trzy razy oddała podanie, a uzyskała pięć przełamań. Naliczono jej 40 kończących uderzeń przy 29 niewymuszonych błędach. Badosa miała 18 piłek wygranych bezpośrednio i 10 pomyłek.

Anisimova w przeszłości grała w półfinale Rolanda Garrosa (2019) i ćwierćfinale Wimbledonu (2022). W rankingu była notowana na 21. miejscu. W maju ubiegłego roku zawiesiła karierę z powodu wypalenia i w trosce o swoje zdrowie psychiczne. Teraz wraca na korty w bardzo dobrym stylu. W Melbourne odprawiła trzy rywalki bez straty seta. Swój marsz rozpoczęła od odprawienia rozstawionej z numerem 13. Ludmiły Samsonowej. Następnie wyeliminowała Argentynkę Nadię Podoroską.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 86,5 mln dolarów australijskich
piątek, 19 stycznia

III runda gry pojedynczej kobiet:

Aryna Sabalenka (2) - Łesia Curenko (Ukraina, 28) 6:0, 6:0
Amanda Anisimova (USA) - Paula Badosa (Hiszpania) 7:5, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Szok w Melbourne. Wielka faworytka wyeliminowana
Piąta tenisistka rankingu za burtą! Wielki sukces Francuzki

Komentarze (10)
avatar
Tomasz Mroński
19.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"za karę" Ukrainka nie podała Sabalence ręki. Żenujące zachowanie .... 
avatar
LowcaKitu
19.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Sabalenka kacapka sobie gra ze słabymi Ukrainkami a rakieta nr1 musi przechodzić przez lokalne gwiazdy. Sic! Dlaczego Świątek musi grać z trudnymi przeciwniczkami które mają już wygrane w AO a Czytaj całość
avatar
JulkaD.
19.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Białorusinka coraz bardziej swoją posturą przypomina Serenę Williams. 
avatar
antysys
19.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Białorusin wygrał niestety. 
avatar
Janusz sport
19.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ktoś powie co to jest WIELKI SZLEM RACZEJ SZLEM CO TO SŁOWO ZNACZY OD LAT BEBNIA KOMENTATORZY A NIE WIEDZA ? A PO POLSKI NIE LEPIEJ WIELKI MECZ WIELKI TURNIEJ