Nie mogło być inaczej. Hurkacz ponownie to zrobił

Getty Images / Darrian Traynor / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Darrian Traynor / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Jak wygrana, to wpis w mediach społecznościowych. Hubert Hurkacz pokonał Ugo Humberta 3:6, 6:1, 7:6(4), 6:3 i zameldował się w czwartej rundzie wielkoszlemowego Australian Open. Po tym meczu, podobnie jak wcześniej, Polak odezwał się w internecie.

O swój życiowy sukces w Australian Open walczy Hubert Hurkacz. Do tej pory najlepiej poradził sobie w poprzednim sezonie, kiedy to dotarł do czwartej rundy wielkoszlemowej imprezy. Więcej spotkań już jednak nie wygrał.

W tym roku nasz tenisista powtórzył zeszłoroczny wynik. Jego wyższość musieli uznać Omar Jasika, Jakub Mensik, a także Ugo Humbert. 20. zawodnik światowego rankingu ATP przegrał 3:6, 6:1, 7:6(4), 6:3. Tak więc na nic zdał się jego udany start.

- Na pewno nie był to idealny mecz w moim wykonaniu. Cieszę się z dobrego serwisu, który czasami pomógł - powiedział po meczu Hurkacz.

A po zakończeniu spotkania wykorzystał wolną chwilę na to, by zamieścić wpis w mediach społecznościowych. Do tej pory robił to po każdym wygranym meczu, więc i tym razem nie mogło być inaczej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokazała zdjęcia z plaży. Piękna tenisistka zachwyciła

"Drugi tydzień Australian Open! Dziękuję bardzo za fantastyczną atmosferę na John Cain Arena i za wsparcie przed telewizorami" - brzmiały słowa Polaka.

Teraz przed 9. rakietą świata dzień przerwy. Jego kolejne spotkanie odbędzie się w poniedziałek, 22 stycznia. Przeciwnikiem będzie rewelacja tego turnieju Arthur Cazaux, który odprawił już m.in. Holgera Rune.

- Tak naprawdę nie widziałem wcześniej jak grał. Odniósł fantastyczne zwycięstwa i na pewno trzeba świetnie grać, żeby pokonać takich zawodników - ocenił swojego kolejnego przeciwnika 26-letni wrocławianin.

Komentarze (0)