Hurkacz szczerze o kolejnym rywalu. "Nie widziałem"
Hubert Hurkacz po wygranej nad Ugo Humbertem zameldował się w 1/8 Australian Open 2024. - Nie daje czasu na wejście w rytm - komplementował po wszystkim swojego rywala. A co miał do powiedzenia o kolejnym?
Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Mistrzowska reakcja Huberta Hurkacza. Polak w 1/8 finału Australian Open!
- Na pewno nie był to idealny mecz w moim wykonaniu - przyznał następnie w rozmowie z Eurosportem. - Cieszę się z dobrego serwisu, który czasami pomógł - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokazała zdjęcia z plaży. Piękna tenisistka zachwyciłaHurkacz nie najlepiej wszedł w mecz, ale tutaj - jak sam wspomniał - dużą rolę odegrał sam Humbert. - Gra bardzo agresywnie. Nie daje czasu na wejście w rytm, bo z każdej piłki próbuje przejmować inicjatywę - wytłumaczył Polak.
- Jeśli dasz mu trochę przestrzeni, to ją weźmie, wykorzysta - mówił z kortu.
Kolejnym przeciwnikiem Hurkacza będzie Arthur Cazaux, który w Melbourne gra z dziką kartą i prezentuje się znakomicie. Pokonał już m.in. rozstawionego z ósemką Holgera Rune, a minionej nocy odprawił Tallona Griekspoora (6:3, 6:3, 6:1).
- Tak naprawdę nie widziałem wcześniej jak grał. Odniósł fantastyczne zwycięstwa i na pewno trzeba świetnie grać, żeby pokonać takich zawodników - ocenił swojego rywala w 1/8 AO.
Dodajmy, że pojedynek Hurkacz - Cazaux zaplanowano na poniedziałek, 22 stycznia.
Zobacz także:
Jest awans i wielka premia. Tyle zarobił Hubert Hurkacz
Rewelacja Australian Open na drodze Polaka