Rohan Bopanna robi furorę w turnieju debla mężczyzn Australian Open 2024. Występujący w parze z Matthew Ebdenem 43-letni Hindus, dochodząc do 1/2 finału, zapewnił sobie awans na pierwsze miejsce w światowym rankingu. Zostanie dzięki temu najstarszym liderem tenisowej klasyfikacji w historii. Ale na tym wraz ze swoim australijskim partnerem nie poprzestali.
W czwartek rozstawieni z numerem drugim Bopanna i Ebden świętowali kolejny sukces. W półfinale, po dwugodzinnym i emocjonującym meczu, pokonali 6:3, 3:6, 7:6(7) rewelację turnieju, duet Tomas Machac / Zhizhen Zhang.
Tym samym Bopanna awansował do trzeciego w karierze wielkoszlemowego finału w deblu. Oba poprzednie wywalczył w US Open i je przegrał - w 2010 roku w duecie z Aisamem-ul-Haqiem Qureshim i w 2023 razem z Ebdenem. Z kolei dla 36-letniego Australijczyka będzie to czwarty występ w spotkaniu o taką stawkę. Zdobył jeden tytuł - w Wimbledonie 2022 w parze z Maxem Purcellem.
Drugi czwartkowy półfinał, także z powodu opadów deszczu rozgrywany przy zasuniętym dachu, również był ponad dwugodzinny i zakończony super tie breakiem. Simone Bolelli i Andrea Vavassori wygrali 6:3, 3:6, 7:6(5) z Yannickiem Hanfmannem i Dominikiem Koepferem, którzy w poprzedniej rundzie wyeliminowali parę Jan Zieliński / Hugo Nys.
Dzięki temu 38-letni Bolelli po raz drugi zagra w wielkoszlemowym finale w deblu. W 2015 roku wygrał Australian Open u boku Fabio Fogniniego. 28-letni Vavassori natomiast zadebiutuje w meczu o trofeum na poziomie Wielkiego Szlema.
Finał gry podwójnej mężczyzn odbędzie się w sobotę.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 86,5 mln dolarów australijskich
czwartek, 25 stycznia
półfinał gry pojedynczej:
Rohan Bopanna (Indie, 2) / Matthew Ebden (Australia, 2) - Tomas Machac (Czechy) / Zhizhen Zhang (Chiny) 6:3, 3:6, 7:6(7)
Simone Bolelli (Włochy) / Andrea Vavassori (Włochy) - Yannick Hanfmann (Niemcy) / Dominik Koepfer (Niemcy) 6:3, 3:6, 7:6(5)
Carlos Alcaraz zdruzgotany po porażce. "Nie wiem, co się stało"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży