Jan Zieliński przed rokiem dotarł do finału Australian Open w deblu. W duecie z Hugo Nysem przegrał ostatecznie z gospodarzami - Rinkym Hijikatą i Jasonem Kublerem 4:6, 6:7(4).
W trwającej edycji turnieju lepiej spisywał się w grze mieszanej, w której rywalizował wraz z Tajwanką Su-Wei Hsieh.
Ich przeciwnikami w finale byli Desirae Krawczyk oraz Neal Skupski. Po niezwykle emocjonującym meczu polsko-tajwański duet zwyciężył 6:7(5), 6:4, 11-9.
Przypomnijmy, że pula nagród w turnieju wynosiła aż 57 mln dolarów (230 mln złotych). Zdecydowanie najwyższe nagrody przewidziane były w grze pojedynczej.
W mikście walka toczyła się o znacznie skromniejsze kwoty. Hsieh i Zieliński za zwycięstwo otrzymali do podziału 112,5 tys. dolarów (454,4 tys. złotych). Pokonani natomiast zgarnęli 64,1 tys. dolarów (258,9 tys. złotych).
Dla porównania Hubert Hurkacz za osiągnięcie ćwierćfinału wyjechał z Melbourne z nagrodą finansową w wysokości 405,9 tys. dolarów (1,64 mln złotych).
Czytaj także:
- Młody talent zachwyca wielką formą. Czy zatrzyma Novaka Djokovicia?
- Co za historia! 43-latek w finale Australian Open!
ZOBACZ WIDEO: Marek Furjan: Hurkacz jest gotowy, żeby wygrywać takie turnieje