Hurkacz nie obroni tytułu w Marsylii. Wielka radość miejscowych kibiców

PAP/EPA / Steven Markham / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
PAP/EPA / Steven Markham / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz niestety nie wywalczy drugiego z rzędu tytułu w turnieju ATP 250 w Marsylii. Polak w półfinale przegrał 4:6, 4:6 z Ugo Humbertem. Kluczowe okazały się dwa przełamania, które dały Francuzowi upragnione zwycięstwo nad naszym zawodnikiem.

Hubert Hurkacz we wcześniejszych spotkaniach w turnieju ATP 250 w Marsylii zaprezentował bardzo pewną grę. Obrońca tytułu w meczu otwarcia pokonał Kazacha Aleksandra Szewczenkę, a w ćwierćfinale nie dał żadnych szans Czechowi Tomasowi Machacowi.

W półfinale grający z "jedynką" Polak zmierzył się z rozstawionym z "czwórką" Ugo Humbertem. Panowie jak do tej pory rozegrali trzy spotkania i za każdym razem górą był nasz zawodnik. Ostatnie starcie miało miejsce w trzeciej rundzie tegorocznego Australian Open, gdzie 26-latek wygrał 3:1 w setach.

Już początek sobotniego pojedynku pokazał, że poprawienie tego bilansu może być sporym wyzwaniem. Humbert w pierwszym gemie przełamał podanie turniejowej "jedynki" i po chwili wyszedł na 2:0.

ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"

W kolejnych gemach obaj zawodnicy nie mieli problemów z utrzymywaniem podań, co było korzystniejsze z punktu widzenia Francuza. W dziesiątym gemie Hurkacz zdołał wypracować upragnionego break pointa, ale niestety nie udało mu się go wykorzystać. Humbert po chwili wykorzystał pierwszą piłkę setową i wygrał 6:4.

Druga odsłona rozpoczęła się od serii pewnie utrzymanych podań. Niestety w piątym gemie Hurkacz miał kolejne problemy przy własnym serwisie, z których nie wyszedł obronną ręką. Tenisista z Francji wykorzystał już pierwszego break pointa i przełamał naszego zawodnika, by po chwili wyjść na 4:2.

Polak w ósmym gemie był blisko odrobienia strat. Wypracował łącznie dwa break pointy, jednak żadnego z nich nie zdołał wykorzystać. Rywal skutecznie wybronił się przed stratą podania, wyszedł na 5:3 i był tylko o krok od wyeliminowania obrońcy tytułu. W dwóch ostatnich gemach obaj zawodnicy pewnie utrzymali podania, co przełożyło się na zwycięstwo Humberta, który ku ogromnej radości miejscowych kibiców zameldował się w finale.

Open 13 Provence, Marsylia (Francja)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 724 tys. dolarów
sobota, 10 lutego

półfinał gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska, 1) - Ugo Humbert (Francja, 4) 4:6, 4:6

Zobacz także:
Znakomity występ polskiej tenisistki. Odprawiła z kwitkiem kolejną Rosjankę
Polski mistrz Australian Open wraca do gry. Obrał nowy kierunek

Komentarze (28)
avatar
Grupa Teatralna Słowianie
11.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Psycholog potrzebny od zaraz. Hurkacz obrósł w piórka, a mentalność pozostała . Potrzebna pomoc i ... Niech ego hurkacza pozostanie przed kortem. 
avatar
ks Wacław:
11.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajtłapa nie zasługuje na ATP 8 
avatar
SailorRipley39
10.02.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Podziwiam osoby, naprawdę, które są w stanie oglądać Hurkacza bez wzdrygnięcia się. Różni tenisiści mają swoje wyuczone nawyki, i to jest ok, bo są one częścią ich osobowości. Natomiast w przyp Czytaj całość
avatar
barburant
10.02.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kasa, Hubi nie rób tego… Kasa !! 
avatar
kasja
10.02.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Wyraźnie miał słabszy dzień a Francuz po trzech porażkach nauczył się grać z Hubim. Wyraźnie zaskoczył agresywnością Hurkacza . To jest sport.