Po pokonaniu w trzech setach Marii Timofiejewiej (więcej TUTAJ) na drodze Magdaleny Fręch do głównej drabinki turnieju WTA 1000 w Dosze stanęła kolejna z Rosjanek, Kamilla Rachimowa. 22-latka w swoim pierwszym pojedynku pokonała 7:5, 6:4 Amerykankę Alycie Parks.
Fręch przeciwko aktualnie 86. tenisistce świata zmierzyła się do tej pory czterokrotnie. W trzech spotkaniach górą była Rachimowa. Polka okazała się lepsza tylko w ich premierowym starciu, a mianowicie 9 stycznia 2020 roku podczas turnieju ITF w Canberze. Łodzianka nie dała szans Rosjance wygrywając 6:3, 6:1.
Polka rozpoczęła spotkanie najlepiej, jak tylko można. Już w pierwszym gemie przełamała bowiem swoją rywalkę do zera, wykorzystując jej kłopoty serwisowe. Niestety Rachimowa szybko opanowała sytuację na korcie i natychmiast dokonała przełamania powrotnego.
Od tamtej pory jednak zdecydowaną inicjatywę przejęła Polka, która wygrała cztery kolejne gemy i objęła zdecydowane prowadzenie 5:1. Fręch imponowała szczególnie grą po drugim podaniu rywalki, po którym uzyskiwała całą masę punktów. Pomijając początek meczu 26-latka również dobrze serwowała i po chwili przypieczętowała zwycięstwo w premierowej partii.
ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"
W drugim secie pierwsze przełamanie nastąpiło dopiero w piątym gemie i ponownie padło łupem wyżej notowanej Polki. Był to, jak się później okazało kluczowy moment spotkania. Od tego momentu 22-latka z Jekaterynburga nie ugrała już żadnego gema do końca pojedynku. Polka imponowała swoją stanowczością i konsekwencją na korcie. Łodzianka wygrała 6:2 i w kapitalnym stylu zapewniła sobie awans do drabinki głównej turnieju WTA 1000 w Dosze.
Qatar TotalEnergies Open, Doha (Katar)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 3,211 mln dolarów
sobota, 10 lutego
Finał kwalifikacji gry pojedynczej
Magdalena Fręch (Polska, 1) - Kamilla Rachimowa (15) 6:2, 6:2
Czytaj także:
- Hubert Hurkacz gwiazdą kolejnego turnieju. Wraca mistrz Australian Open