Ana Bogdan przystąpiła do turnieju z numerem ósmym. Doświadczona tenisistka stanęła na wysokości zadania w drodze do finału i sprawiła najwięcej radości gospodarzom trzymającym kciuki za sukces rodaczki w Klużu-Napoce. Ana Bogdan pokonała kolejno Erikę Andriejewą, rozstawioną z numerem pierwszym Arantxę Rus oraz inną Rumunkę, Jaqueline Cristian.
Przeciwniczką faworytki gospodarzy w finale była jej rówieśniczka Karolina Pliskova. Czeszka prezentowała się solidnie od początku turnieju w Klużu. Nie pozwoliła sobie na przegranie ani jednego seta w czterech wcześniejszych rundach. Karolina Pliskova eliminowała kolejno Sinję Kraus, Camilę Osorio, Sarę Errani oraz Harriet Dart.
Karolina Pliskova zwyciężyła w pierwszym secie 6:4. Co prawda zaliczyła falstart na początku finału, którego wymiernym efektem był wynik 0:3. Czeszka potrafiła jednak żwawo odrobić stratę i pozwoliła już Anie Bogdan na wygranie zaledwie jednego gema na 4:4. Następnie nastąpiło przełamanie serwisu Rumunki i zamknięcie partii w gemie na 6:4.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Druga partia okazała się ostatnią w finale. Karolina Pliskova potwierdziła wyższość nad przeciwniczką wynikiem 6:3. Tym razem runda miała prosty scenariusz, ponieważ do jej rozstrzygnięcia wystarczyło jedno przełamanie serwisu Any Bogdan w gemie na 3:2. Czeszka pilnowała własnego podania i pomimo kilku nerwowych momentów, utrzymała przewagę.
Finał gry pojedynczej:
Karolina Pliskova (Czechy) - Ana Bogdan (Rumunia, 8) 6:4, 6:3
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia