Tak zareagowała na porażkę ze Świątek. Wymownie

Getty Images / Clive Brunskill/Twitter, WTA / Na zdjęciu: Marta Kostiuk
Getty Images / Clive Brunskill/Twitter, WTA / Na zdjęciu: Marta Kostiuk

Marta Kostiuk nie ukrywała swojej frustracji podczas meczu z Igą Świątek w ramach półfinału turnieju WTA 1000 w Indian Wells, kiedy to była bezsilna (2:6, 1:6). A reakcja Ukrainki po ostatniej piłce podsumowała całe spotkanie.

Po raz pierwszy Iga Świątek miała okazję zmierzyć się z Martą Kostiuk podczas wielkoszlemowego turnieju Roland Garros w 2021 roku. Wówczas nasza tenisistka zwyciężyła 6:3, 6:4. Obecnie obie zawodniczki poczyniły znaczne postępy, ale przed ich drugim bezpośrednim starciem Polka ponownie była zdecydowaną faworytką.

W końcu to trzeci z rzędu turniej w Indian Wells, kiedy radzi sobie znakomicie. Bez żadnych problemów udało jej się dotrzeć do półfinału, a w tym czasie nie straciła ani jednego seta. To nie zmieniło się podczas spotkania z Ukrainką.

Kostiuk tak naprawdę nie była w stanie nic wskórać, bo jej rywalka grała koncertowo. Liderka światowego rankingu WTA zanotowała najlepszy występ w tegorocznej edycji turnieju rangi WTA 1000 Indian i po zwycięstwie 6:2, 6:1 awansowała do finału.

Już podczas spotkania Ukrainka frustrowała się na swoją bezsilność, która aż biła po oczach. A w II partii przydarzyły jej się jeszcze problemy z nogą, co zupełnie rozbiło Kostiuk. Po ostatniej piłce tego meczu na jej twarzy pojawił się żal i bezsilność, co dokładnie pokazały telewizyjne kamery.

Jednak 21-latka i tak ma powody do zadowolenia, bo po raz pierwszy w historii dotarła do półfinału turnieju rangi WTA 1000. Biorąc pod uwagę, że wcześniej osiągnęła ćwierćfinał wielkoszlemowego Australian Open, już może uznać ten sezon znakomity, a przecież ten dopiero się rozkręca.

Tymczasem Świątek ma szansę na drugi tytuł w tym roku. Wcześniej okazała się najlepsza podczas rywalizacji w Dosze po raz trzeci z rzędu. Teraz drugi raz w karierze może wygrać turniej w Indian Wells. Finał z jej udziałem w niedzielę, 17 marca o godzinie 19:00 naszego czasu.

Przeczytaj także:
Ależ to wygląda! Sprawdź ranking WTA po meczu Świątek

ZOBACZ WIDEO: "Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty