Czekała na to 17 lat. Urszula Radwańska z tytułem

Materiały prasowe / Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Urszula Radwańska
Materiały prasowe / Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Urszula Radwańska

Urszula Radwańska i Valentiną Ryser okazały się najlepsze w turnieju rangi ITF W50 we francuskiej Calvi. W finale duet ten ograł Sarah Beth Grey i Amandine Hesse 6:3, 6:2. Dla naszej tenisistki to drugi w karierze deblowy tytuł.

Mimo że Agnieszka Radwańska zakończyła już sportową karierę, to jej młodsza siostra Urszula wciąż próbuje swoich sił. Ostatnimi czasy możemy ją oglądać w turniejach rangi ITF.

33-latka ma już za sobą start w turnieju ITF W50 we francuskiej Calvi. I mimo że w singlu nie udało jej się wygrać żadnego spotkania, to w deblowej rywalizacji poszło jej zdecydowanie lepiej. Wraz ze Szwajcarką Valentiną Ryser wygrały dwa mecze jednego dnia i dzięki temu sięgnęły po tytuł.

Ich spotkanie z Francuzką Julie Belgraver i Luksemburką Marie Weckerle potrwało dwa sety i zakończyło się zwycięstwem Radwańskiej i Ryser 7:5, 6:4. Rywalizacja trwałą półtorej godziny, ale nawet przez chwilę do głosu nie doszły rywalki, które musiały odłożyć marzenia o tytule.

Trzy godziny po rozpoczęciu meczu półfinałowego polsko-szwajcarski duet przystąpił do walki o końcowy triumf. Tym razem ich rywalkami były najwyżej rozstawione Brytyjka Sarah Beth Grey oraz Francuzka Amandine Hesse, które przegrały 3:6, 2:6.

Tym samym Radwańska po 17 latach wygrała turniej deblowy. Wcześniej udało jej się to w 2007 roku właśnie ze swoją siostrą Agnieszką w Stambule.

ITF W50+ Calvi:

półfinał gry podwójnej:

Urszula Radwańska (Polska, 3) / Valentina Ryser (Szwajcaria, 3) - Julie Belgraver (Francja, 2) / Marie Weckerle (Luksemburg, 2) 7:5, 6:4

finał gry podwójnej:

Urszula Radwańska (Polska, 3) / Valentina Ryser (Szwajcaria, 3) - Sarah Beth Grey (Wielka Brytania, 1) / Amandine Hesse (Francja, 1) 6:3, 6:2

Komentarze (7)
avatar
Pokuśnik
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pałęta się po jakichś czwartorzędnych turniejach, mogłaby już skończyć z tym swoim tenisem. Trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny, ale jak chłopa nie ma to co tu robić? 
avatar
fannovaka
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Troche kieszonkowego wpadnie. W singlu gdyby jakis maly turniej wygrala to mozna by ja pochwalic ale mimo tylu lat doswiadczen to jest nadal nieosiagalne 
avatar
jurasg
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeszcze tylko zostały jej turnieje za kołem polarnym tam już zdobędzie tytuł bo będzie jedyna uczestniczką :)) 
avatar
Żużel-fun
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy to jest informacja godna opublikowania na SF? Jest bardzo wielu zawodników, którzy grają w turniejach o większej wadze niż 50 i to w singlu - patrz Majchrzak oraz juniorzy. Rozumiem, że naz Czytaj całość
avatar
Kołalicja
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Te turnieje mają ciut większą rangę niz pas WKU Marcina Najmana.