Szybki koniec marzeń Polki. A była rozstawiona z "czwórką"

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa

Katarzyna Kawa nie podbije turnieju rangi Challenger w Saint Malo. Polka i Holenderka Bibiane Schoofs, które były rozstawione z "czwórką", odpadły po trzysetowej walce w meczu otwarcia z amerykańskimi siostrami Carmen i Ivaną Corley.

Katarzyna Kawa tworzy deblową parę z Holenderką Bibiane Schoofs od lutego. Już w pierwszym wspólnym występie otarły się o tytuł w turnieju WTA 250 w Austin. Później zameldowały się jeszcze w finale Challengera w Antalyi, jednak ostatnie starty nie były dla nich już tak pomyślne.

Kolejną szansą dla polsko-holenderskiego duetu był turniej rangi Challenger we francuskim Saint Malo. W meczu otwarcia para rozstawiona z "czwórką" trafiła na rzadko spodziewany duet. Rywalkami Polki i Holenderki były bowiem amerykańskie siostry Carmen Corley i Ivana Corley.

Lepszy początek tego starcia zanotowały Amerykanki, które po przełamaniu w drugim gemie odskoczyły na 3:0. Odpowiedź Kawy i Schoofs była jednak natychmiastowa. Polka i Holenderka po obronieniu break pointów w czwartym gemie odrobiły stratę przełamania i doprowadziły do remisu.

ZOBACZ WIDEO: 366 maratonów w ciągu roku. I to koniec! Ujawnił nowe plany

Na tym nie miały zamiaru się zatrzymywać. W siódmym gemie turniejowe "czwórki" popisały się drugim przełamaniem i objęły prowadzenie. Do końca tego seta "polski" duet nie pozwolił już rywalkom dojść do głosu. Kawa i Schoofs finalnie wygrały sześć gemów z rzędu, zakończyły partię trzecim przełamaniem i triumfem 6:3.

Druga odsłona również przyniosła wiele emocji. W początkowej fazie obie pary utrzymywały podania, choć break pointów nie brakowało. Jako pierwsze szanse na przełamanie wykorzystały siostry Corley, konkretnie w piątym gemie. Polka i Holenderka od razu doprowadziły jednak do wyrównania, a dwa kolejne gemy również przyniosły zwycięstwa odbierających.

Wyrównana gra do końca seta sprawiła, że o losach zwycięstwa zadecydował tie-break. Decydująca rozgrywka była pełna małych przełamań. Od początku delikatną przewagę miały Amerykanki i choć Kawa i Schoofs zdołały wyrównać na 5-5, z triumfu cieszyły się rywalki. Siostry Corley zdobyły dwa ostatnie punkty, wyrównując tym samym stan meczu.

Kwestię końcowego zwycięstwa rozstrzygnął super tie-break. W tej rozgrywce Polka i Holenderka nie miały niestety zbyt wiele do powiedzenia. Rywalki zmotywowane wygraną w poprzedniej odsłonie szybko wypracowały przewagę i nie oddały jej już do końca. Finalnie Amerykanki wykorzystały już pierwszą piłkę meczową, wygrały 10-4 i zameldowały się w ćwierćfinale.

WTA Challenger Saint Malo 

I runda gry podwójnej:

Carmen Corley (USA) / Ivana Corley (USA) - Katarzyna Kawa (Polska, 4) / Bibiane Schoofs (Holandia, 4) 3:6, 7:6(5), 10-4

Zobacz także:
Krótki epizod Polaka we Francji. Porażka z rozstawionymi
Najbliższa rywalka zapytana o Świątek. Padły piękne słowa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty