Magdalena Fręch rozpędza się w Hiszpanii

Materiały prasowe / Polski Związek Tenisowy/Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
Materiały prasowe / Polski Związek Tenisowy/Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Magdalena Fręch

Magdalena Fręch zameldowała się w ćwierćfinale turnieju rangi WTA Challenger w hiszpańskiej Llaidzie. Nasza tenisistka rozstawiona z "czwórką" w czwartek (2 maja) ograła Chorwatkę Leę Bosković 6:3, 6:1.

Po serii sześciu porażek z rzędu w singlowych turniejach Magdalena Fręch zanotowała przełamanie. To efekt jej występu w imprezie rangi WTA Challenger w hiszpańskiej Lleidzie. W pierwszej rundzie jej wyższość musiała uznać Greczynka Despina Papamichail (6:2, 6:4).

W kolejnym dniu nasza tenisistka zameldowała się w ćwierćfinale. To efekt zwycięstwa nad Chorwatką Leą Bosković 6:3, 6:1. Tym samym rozstawiona z "czwórką" Polka powalczy o awans do półfinału.

Premierową odsłonę udanie zainaugurowała Bosković, ale jej przełamanie zdało się na nic. Cztery kolejne gemy padły łupem Fręch, który wyszła na 4:1. Do samego końca obie tenisistki nie straciły swoich podań, w efekcie czego wyżej notowana zawodniczka zwyciężyła 6:3.

II partia była z kolei jednostronna, mimo że trwała dłużej niż pierwsza. Wpływ na to miał szczególnie trzeci gem, w którym tenisistki rozegrały łącznie 18 wymian. Nasza tenisistka trzykrotnie przełamała rywalkę, dzięki czemu prowadziła 5:0. Wówczas jednak nie wykorzystała dwóch okazji na zamknięcie seta i spotkanie się przedłużyło. Tyle tylko, że przy serwisie Chorwatki Polka postawiła kropkę nad "i".

Teraz przed tenisistką z Łodzi najtrudniejsze wyzwanie, jeżeli chodzi o zmagania w hiszpańskiej Lleidzie. O awans do półfinału powalczy z rozstawioną z "siódemką" Kolumbijką Camila Osorio.

WTA Challenger Lleida:

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Magdalena Fręch (Polska, 4) - Lea Bosković (Chorwacja) 6:3, 6:1

Przeczytaj także:
To właśnie z nią zagra Świątek o finał w Madrycie

ZOBACZ WIDEO: 366 maratonów w ciągu roku. I to koniec! Ujawnił nowe plany

Komentarze (0)