To ma być ostatni turniej Roland Garros dla Rafaela Nadala. Hiszpan w przeszłości aż czternastokrotnie triumfował na paryskich kortach, a łącznie wystąpił w osiemnastu edycjach French Open. Wygrał 112 spotkań i tylko czterokrotnie musiał uznać wyższość przeciwników. To imponujący bilans.
Nadal w tym sezonie nie jest wskazywany w gronie faworytów. Hiszpan w ostatnich miesiącach zmaga się z problemami zdrowotnymi, które uniemożliwiają mu grę na najwyższym poziomie. W tegorocznej edycji Rolanda Garrosa Nadala już w pierwszej rundzie czeka wielkie wyzwanie.
Jego rywalem będzie bowiem Alexander Zverev, który jest w ścisłej światowej czołówce, a w trzech ostatnich edycjach dochodził do półfinałów. Reprezentant Niemiec będzie faworytem tego spotkania.
O mecz Nadala ze Zverevem zapytana została Iga Świątek. Polka nie ukrywa, że jest wielką fanką hiszpańskiego tenisisty. Komu będzie kibicować? Tu nie mogło być najmniejszych wątpliwości. Odpowiedź była jasna.
- Będę kibicować Rafie, sorry Alex - powiedziała Świątek. - Nie wiem zbyt wiele o tenisie Zvereva, żeby powiedzieć, jak będzie wyglądać mecz. Alex to świetny gracz, to pierwsza runda i nigdy nic nie wiadomo. Nie jestem ekspertem, zobaczymy. Zamierzam to oglądać z perspektywy fana. Będzie to trudny mecz dla Rafy - dodała reprezentantka Polski.
Mecz Nadala ze Zverevem rozegrany zostanie 26 maja.
ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. "Mogliby mnie nie odratować"