Szymon Walków i David Vega Hernandez stoczyli wyrównany pojedynek z faworyzowanymi Jeevanem Nedunchezhiyanem i Vijayem Sundarem Prashanthem. Doświadczeni Hindusi przystąpili do drabinki Challengera w Vicenzie rozstawieni z numerem trzecim. Debel z Indii natknął się na mocny opór polsko-hiszpańskiego duetu.
Doświadczeni tenisiści z Azji byli lepsi w pierwszym secie, ale że Europejczycy odgryźli się w drugiej partii, to do rozstrzygnięcia meczu potrzebny był super tie-break. Przy piłce na 8-7 dla Hindusów, David Vega Hernandez doznał urazu. Hiszpan nie był w stanie dokończyć spotkania, przez co wspólnie z Szymonem Walkówem skreczowali. W tych okolicznościach awansowali Hindusi.
O awans do ćwierćfinału zagrali w środę również Karol Drzewiecki i Luca Margaroli. Ich przeciwnikami byli Jacopo Bilardo oraz Giorgio Ricca, którzy wystartowali w Vicenzie z dzikimi kartami od organizatorów Challengera.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Karol Drzewiecki i Luca Margaroli zwyciężyli w dwóch setach. Pierwszy z nich zakończył się wynikiem 6:3. Dłuższa była druga partia, w której polsko-szwajcarski debel postawił na swoim w gemie na 7:5. Karola Drzewieckiego będzie można zobaczyć w ćwierćfinale w przeciwieństwie do wspomnianego Szymona Walkowa.
I runda gry podwójnej:
Jeevan Nedunchezhiyan (Indie, 3) / Vijay Sundar Prashanth (Indie, 3) - David Vega Hernandez (Hiszpania) / Szymon Walków (Polska) 6:4, 2:6, 8-7 i krecz hiszpańsko-polskiego debla
Jacopo Bilardo (Włochy, WC) / Giorgio Ricca (Włochy, WC) - Karol Drzewiecki (Polska) / Luca Margaroli (Szwajcaria) 6:3, 7:5
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia