Po finale challengera w Skopje Kamil Majchrzak powrócił do Top 300 i zajmuje obecnie 290. pozycję w rankingu ATP. Polak nie załapał się jednak do głównej drabinki zawodów Unicredit Czech Open i musiał przystąpić do dwustopniowych eliminacji. Został w nich rozstawiony z "jedynką" i w niedzielę pokonał Ji Sung Nama (ATP 663), choć zwycięstwo nie przyszło mu łatwo.
Polak był zdecydowanym faworytem pojedynku z Koreańczykiem i początek meczu zdawał się to potwierdzać. "Szumi" szybko uzyskał przewagę przełamania i z czasem prezentował się coraz lepiej na korcie. W ósmym gemie dołożył kolejnego breaka i tym samym zakończył seta wynikiem 6:2.
Ale w drugiej partii doszło do niespodziewanego zwrotu akcji. Majchrzak prowadził już 3:0, lecz nie wykorzystał szansy na powiększenie przewagi i przegrał trzy gemy z rzędu. Końcowa faza drugiej odsłony należała do Nama, który uzyskał kluczowego breaka przy stanie po 4, a następnie zamknął seta.
ZOBACZ WIDEO: Skrytykowała sesję zdjęciową Agnieszki Radwańskiej. "Dużo wtedy płakałam"
Piotrkowianin miał także problemy w trzeciej części pojedynku. Było już 5:2 dla Polaka, ale Koreańczyk odrobił stratę breaka. Tym razem jednak Majchrzak nie pozwolił rywalowi wrócić do gry. W dziesiątym gemie wypracował przy jego serwisie piłkę meczową i natychmiast zakończył pojedynek.
Po godzinie i 54 minutach Majchrzak zwyciężył ostatecznie Nama 6:2, 4:6, 6:4 i awansował do finałowej fazy kwalifikacji challengera w Prościejowie. W poniedziałek jego rywalem będzie Francuz Arthur Gea (ATP 382).
Unicredit Czech Open, Prościejów (Czechy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 120,9 tys. euro
niedziela, 2 czerwca
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska, 1) - Ji Sung Nam (Korea Południowa) 6:2, 4:6, 6:4
Czytaj także:
Totalna deklasacja Igi Świątek! 12:0 w 40 minut. Nieprawdopodobne
Perfekcja! Musisz zobaczyć, co zrobiła Iga