I znów to samo. Przykry obrazek na meczu Sabalenki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / rolandgarros / Pustki na trybunach w meczu Aryny Sabalenki
Twitter / rolandgarros / Pustki na trybunach w meczu Aryny Sabalenki
zdjęcie autora artykułu

Mimo że turnieju singlistek w Roland Garros wkracza w decydującą fazę, trybun kortu centralnego wciąż nie udaje się zapełnić. Przykro patrzyło się na wiele wolnych miejsc podczas meczu 1/8 finału Aryny Sabalenki.

Już kilka razy podczas tegorocznej edycji Roland Garros pisaliśmy o pustkach na meczu Igi Świątek.

Kłopoty z frekwencją można byłoby "zrzucić" na pierwszy tydzień turnieju, w którym nie każdy mecz - nawet zawodniczek z czołówki - przysparza emocje.

Wydawać by się jednak mogło, że w drugim tygodniu wielkoszlemowych zmagań we Francji frekwencja będzie już wyższa. Na razie nic z tego nie wyszło.

W poniedziałkowe wczesne przedpołudnie na głównym korcie rozegrano dwa mecze 1/8 finału singla pań i oba spotkania nie przyciągnęły tłumów na trybunach.

Najpierw sporo wolnych miejsc było podczas teoretycznie ciekawie zapowiadającego się starcia Jelena Rybakiny z Eliną Switoliną (tenisistka z Kazachstanu wygrała 2:0).

Gdy po tym meczu na korcie pojawiła się wiceliderka rankingu WTA Aryna Sabalenka i Amerykanka Emma Navarro frekwencja nie poprawiła się. Wokół kortu wciąż było sporo wolnych miejsc, na co patrzyło się przykrością.

Zobaczcie sporo wolnych miejsc na trybunach podczas meczu Sabalenki:

ZOBACZ WIDEO: Skrytykowała sesję zdjęciową Agnieszki Radwańskiej. "Dużo wtedy płakałam"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty