Daniel Michalski był jedynym polskim tenisistą, który zdołał przebić się przez kwalifikacje do turnieju rangi ATP Challenger w Poznaniu. W pierwszej rundzie głównej drabinki zmierzył się z Gastao Eliasem, mającym za sobą także dwa zwycięstwa.
Portugalczyk, który miał już na rozkładzie zawodnika z naszego kraju, a mianowicie Aleksandra Blusa, we wtorek (18 czerwca) odprawił kolejnego Polaka. Elias pokonał bowiem Michalskiego po trzysetowej rywalizacji 3:6, 6:4, 6:3. Wcześniej wyeliminowany został z kolei Olaf Pieczkowski (relacja TUTAJ).
W premierowej odsłonie nasz tenisista zaliczył kluczowe przełamanie, do którego doszło w szóstym gemie. Po tym, gdy Michalski wyszedł na 5:2, to do samego końca nie stracił podania i w efekcie zakończyła seta triumfem 6:3.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę
W II partii Elias szybko odskoczył na 3:0. Polak był jednak w stanie odrobić stratę, ale chwilę później ponownie stracił podanie i przegrywał 2:4. W kolejnym gemie nie wykorzystał break pointa i w efekcie przy swoim serwisie musiał bronić piłki setowej.
Nasz tenisista początkowo wyszedł z opresji, a chwilę później zanotował nawet przełamanie i dzięki temu wrócił do gry. Tyle tylko, że ponownie przy swoim podaniu musiał bronić piłki setowej i tym razem skapitulował.
Michalski mógł przełamać swojego przeciwnika w kolejnym secie na dzień dobry. Tyle tylko, że Elias wrócił ze stanu 0:40. Natomiast w szóstym gemie to Portugalczyk wypracował break pointa i w kolejnej akcji przełamał rywala. Polak przy stanie 3:5 obronił dwie piłki meczowe przy własnym podaniu, ale chwilę później wyżej notowany tenisista zamknął spotkanie.
I runda gry pojedynczej:
Gastao Elias (Portugalia, Q) - Daniel Michalski (Polska, Q) 3:6, 6:4, 6:3