Nie było mocnego na Maksa Kaśnikowskiego. Tytuł dla Polaka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Enea Poznań Open/Karolina Kiraga-Rychter / Na zdjęciu: Maks Kaśnikowski
Materiały prasowe / Enea Poznań Open/Karolina Kiraga-Rychter / Na zdjęciu: Maks Kaśnikowski
zdjęcie autora artykułu

Maks Kaśnikowski najlepszym tenisistą Enea Poznań Open na kortach ziemnych. W trzysetowym finale zwyciężył z Camilo Ugo Carabellim.

Maks Kaśnikowski jest w wysokiej formie i przesuwa się konsekwentnie w górę rankingu ATP. W sobotę debiutował w finale Challengera na kortach ziemnych.

W drodze do finału Maks Kaśnikowski wyeliminował czterech przeciwników. Już na początku drabinki w Poznaniu poradził sobie z rozstawionym z numerem pierwszym Albertem Ramosem, a następnie pokonał Giovanniego Fonio, Dalibora Svrcinę oraz Kamila Majchrzaka, który był jednym z głównych kandydatów do zdobycia tytułu.

Także z rodakiem zagrał w półfinale Camilo Ugo Carabelli i zwyciężył z Genaro Alberto Olivierim. Argentyńczyk był rozstawiony w Poznaniu z numerem drugim, a jego droga do sobotniego finału wiodła także przez mecze z Nikolasem Sanchezem Izquierdo, Danielem Dutrą da Silva oraz Gastao Eliasem. Obaj finaliści przegrali we wszystkich wcześniejszych rundach tylko jednego seta.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Także w finale obaj tenisiści podzielili się zwycięstwami w setach. Pierwszy zakończył się wynikiem 6:3 dla Camilo Ugo Carabelliego, a drugi rezultatem 6:4 dla Maksa Kaśnikowskiego. W wyrównanym finale detale decydowały o wyższości jednego albo drugiego tenisisty, a po dwóch godzinach konieczne było jeszcze rozegranie trzeciego seta do wyłonienia triumfatora Challengera.

Decydujący set rozpoczął się od trzech gemów, w którym zwyciężali tenisiści odbierający. Jako pierwszy wygrał własne podanie Maks Kaśnikowski i odskoczył na 3:1. Kibice liczyli na to, że zatroszczy się o zaliczkę do końca finału. Tak też się stało, a potwierdzeniem wyższości było jeszcze jedno przełamanie w ostatnim gemie finału na 6:3. Polak mógł zacząć odbierać gratulacje.

Enea Poznań Open:

Finał gry pojedynczej:

Maks Kaśnikowski (Polska) - Camilo Ugo Carabelli (Argentyna, 2) 3:6, 6:4, 6:3

Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty