Wielki talent w polskim tenisie. Żadna tajemnica, czyja to siostra

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / Come-On Tennis Club Wrocław / Na zdjęciu: Nika Hurkacz
Facebook / Come-On Tennis Club Wrocław / Na zdjęciu: Nika Hurkacz
zdjęcie autora artykułu

Podczas turnieju rangi ITF W15 w Kozerkach pierwsze seniorskie zwycięstwo odniosła 17-letnia Nika Hurkacz. Bogate tradycje rodzinne mogą zapowiadać udaną tenisową karierę.

W tym artykule dowiesz się o:

W polskim tenisie coraz więcej mówi się o wielkich talentach młodego pokolenia. Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście Tomasz Berkieta, który miesiąc temu walczył o końcowy triumf w juniorskiej rywalizacji na kortach Rolanda Garrosa. Obecnie 17-latek bierze udział w Wimbledonie, podobnie jak Monika Stankiewicz. Do grona perspektywicznych zawodników z pewnością można doliczyć inną Polkę.

Mowa o Nice Hurkacz. 17-latka z tenisem związana jest już od najmłodszych lat, a w niedzielę odniosła pierwsze seniorskie zwycięstwo. W meczu otwarcia turnieju rangi ITF W15 w Kozerkach zawodniczka Come-on Tennis Club Wrocław nie dała żadnych szans Julii Daroszewskiej, którą pokonała 6:1, 6:1. Dwa dni wcześniej sięgnęła z kolei po brązowy medal mistrzostw Polski U18 w grze podwójnej.

Zbieżność nazwisk nie jest tutaj przypadkiem. Nika jest bowiem młodszą siostrą Huberta Hurkacza. Polskim kibicom dała się poznać w 2022 roku podczas turnieju ATP 500 na kortach trawiastych w Halle. Obecnie siódmy tenisista świata wywalczył wówczas końcowy triumf, a do późniejszych zdjęć pozował właśnie między innymi z młodszą o 10 lat siostrą.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Rajskie wakacje reprezentanta Polski

Zamiłowanie do tenisa pojawiło się u rodzeństwa bardzo szybko. Wszystko dlatego, że ich mama Zofia Maliszewskia-Hurkacz w przeszłości sama była zawodniczką, a później otworzyła własną szkółkę tenisową. Mimo różnicy wieku Nika i Hubert mają bardzo dobry kontakt i są dla siebie wsparciem. Siostra czasami towarzyszy 27-latkowi podczas turniejów, co pozwala jej poznać od kulis świat rywalizacji na najwyższym poziomie.

Nika miała więc bardziej udany tydzień, niż jej brat. Hurkacz nie dokończył bowiem meczu drugiej rundy Wimbledonu z Arthurem Filsem z powodu urazu kolana. W sobotę najlepszy polski tenisista przekazał za pomocą mediów społecznościowych informacje na temat swojej sytuacji zdrowotnej. Przyznał, że jest już po pierwszych badaniach, a pozostałe przejdzie już w Polsce.

Zobacz także: Dramat gwiazdora w Wimbledonie. Mistrz z Queen's Clubu nie zwalnia tempa Nokaut Igi. Już jest świeży wirtualny ranking WTA

Źródło artykułu: WP SportoweFakty