Wszystko z powodu meczu, który faworytka olimpijskiego turnieju, ma rozegrać w sobotę już o godzinie 12.00. Świątek i Irina-Camelia Begu zmierzą się na korcie Philippe'a Chatriera. Będzie to pierwszy mecz zaplanowany w tym dniu na głównej arenie obiektu im. Rolanda Garrosa.
- Z uwagi na to, że rywalizacja w tenisie rozpoczyna się już dzień po ceremonii otwarcia, a Iga gra mecz w sobotę o godz. 12.00, jej udział w ceremonii nie jest możliwy. Choć byłoby to wspaniałe doświadczenie, przygotowanie do meczów i regeneracja są priorytetem - dowiadujemy się w sztabie liderki rankingu WTA. - Iga liczy na to, że po zakończeniu rywalizacji będzie mogła cieszyć się magią igrzysk poprzez odwiedzenie wioski, zobaczenie rozgrywek w innych sportach i czerpanie z wyjątkowości igrzysk, wspierając też innych sportowców.
ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Nastroje dopisują. Zobacz od kulis ostatnie dni przed igrzyskami
Polka nie miała szczęścia w losowaniu. Wśród zawodniczek, z którymi może zmierzyć się w dalszej części rywalizacji jest m.in. Jelena Ostapenko i Danielle Collins. Z drugiej strony, ze względu na chorobę, z turnieju wycofała się jedna z głównych rywalek Igi do złotego medalu Jelena Rybakina.
Ceremonia otwarcia rozpoczęła się o godzinie 19.30 w piątek. Po raz pierwszy zaplanowano ją na otwartym terenie. Na żywo śledziło ją grubo ponad 300 tys. widzów.
Podczas igrzysk wystartuje ponad 10 tys. zawodników. Rozegranych będzie 329 konkurencji w 32 dyscyplinach. Organizacja największej sportowej imprezy na świecie kosztuje Francuzów 8 mld euro.