Mnóstwo reakcji po tym, co zrobiła Iga Chince

Getty Images / Harry Langer/DeFodi Images via Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Harry Langer/DeFodi Images via Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek przedłużyła swoją zwycięską serię na kortach Rolanda Garrosa. Polka pokonała w III rundzie turnieju olimpijskiego Xiyu Wang, choć nie obyło się bez drobnych problemów. Uwagę na to zwrócili tenisowi eksperci na portalu X.

9 czerwca 2021 - to wtedy Iga Świątek po raz ostatni zanotowała porażkę na paryskich kortach. Przegrała wtedy w ćwierćfinale Rolanda Garrosa z Marią Sakkari.

Od tamtej pory kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Swoją passę przedłużyła we wtorek, pokonując Xiyu Wang w III rundzie turnieju olimpijskiego (relację z meczu przeczytasz TUTAJ).

Trzeba jednak przyznać, że niżej notowana Chinka sprawiła nieco problemów liderce światowego rankingu.

"Chinka odważnie sobie poczynała. Zbędny pośpiech Polki przy kilku piłkach w drugim secie, ale Iga to potężniejszy kaliber tenisa niż przeciwniczka" - napisał na portalu X Mateusz Połuszańczyk.

"Dziś można napisać Polska - Chiny 2:0. Szpadzistki wygrywają 32-31 po dogrywce z Chinkami i mają brązowy medal, a Iga Świątek 6:3, 6:4 z Xiyu Wang w trzeciej rundzie turnieju tenisowego i jest w ćwierćfinale" - dodał Adam Romer z magazynu "Tenisklub".

"Groźny to był mecz, a jutro [w środę - dop. red.] spotkanie o wejście do strefy medalowej z Amerykanką Danielle Collins. Brawo" - skomentował Karol Darmoros z Polskiego Radia.

Rafał Smoliński, dziennikarz portalu WP SportoweFakty, przyznał z kolei, że u Świątek pojawiły się problemy przy własnym podaniu. Jest jednak cenne zwycięstwo i pierwszy polski ćwierćfinał w singlu na igrzyskach.

"Polka pokonała 6:3, 6:4 Xiyu Wang, która pod koniec meczu borykała się z problemami z lewą nogą. Świetna seria Igi na kortach Rolanda Garrosa trwa" - dodał Seweryn Czernek.

"W tym polsko-chińskim meczu nie było aż takich emocji jak na szermierce, ale też się działo" - skwitował Łukasz Jachimiak ze sport.pl.

Jakub Kazula z TVP Sport napisał natomiast, że to dobry wieczór dla Polaków. "Miejmy nadzieję, że jeszcze nie koniec" - dodał.

W ćwierćfinale Iga Świątek zagra z Danielle Collins. To spotkanie odbędzie się w środę, 31 lipca. Początek około godz. 15:00 (może ulec zmianie).

Czytaj także:
Iga Świątek zwycięska wieczorową porą. Niełatwy pojedynek z Chinką
Znamy ćwierćfinalistki turnieju tenisowego. Jedno rzuca się w oczy

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Czy w Paryżu jest bezpiecznie? Dziennikarz nie ma wątpliwości

Źródło artykułu: WP SportoweFakty