Ostatnia dokonała tego Serena Williams. Kolejny wyczyn Igi Świątek

Getty Images / Tnani Badreddine/DeFodi Images / Na zdjęciu: Iga Świątek i Serena Williams (fot. Marc Piasecki/WireImage)
Getty Images / Tnani Badreddine/DeFodi Images / Na zdjęciu: Iga Świątek i Serena Williams (fot. Marc Piasecki/WireImage)

Iga Świątek popisała się kolejnym wyczynem podczas igrzysk olimpijskich 2024. Nasza tenisistka zanotowała 25. zwycięstwo na korcie ziemnym w ciągu jednego sezonu. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 2013 roku.

Nie jest tajemnicą, że ulubioną nawierzchnią Igi Świątek jest mączka. To właśnie na niej nasza tenisistka osiągnęła największe sukcesy, do których zaliczamy m.in. czterokrotny triumf w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie.

W tym sezonie nasza tenisistka na kortach ziemnych spisuje się jeszcze lepiej niż w poprzednich. Wygrała bowiem turnieje w Madrycie i Rzymie, a także obroniła tytuł w Paryżu. Niedawno wróciła do stolicy Francji, gdzie walczy o medal olimpijski.

Podczas turnieju singla w ramach igrzysk olimpijskich 2024 również jest nie do zatrzymania. W środę (31 lipca) liderka światowego rankingu WTA zameldowała się w półfinale, co oznacza, że zawitała do strefy medalowej.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Szalony mecz Polek z Chinkami. "Ta hala eksplodowała kilka razy"

Świątek w ćwierćfinale zmierzyła się z Danielle Collins. Spotkanie dobiegło końca przy stanie 6:1, 2:6, 4:1 dla liderki światowego rankingu WTA. Amerykanka skreczowała z powodu urazu mięśni brzucha. Dla raszynianki było to 25. zwycięstwo w tym sezonie na kortach ziemnych.

To kolejny wyczyn naszej tenisistki, bowiem w ostatnich latach mimo doskonałej dyspozycji na mączce nie udało jej się wygrać takiej liczby spotkań. Dość powiedzieć, że ostatni raz do takiej granicy dobiła Serena Williams i to w... 2013 roku!

W dodatku Polka jest dopiero piątą tenisistkę w XXI wieku, która osiągnęła taki wynik. Oprócz Williams dokonały tego jeszcze Włoszka Sara Errani, Serbka Jelena Janković oraz Hiszpanka Angeles Montolio.

A to oczywiście nie koniec. Przed Świątek jeszcze dwa spotkania w tym sezonie na kortach ziemnych. Najpierw powalczy o miejsce w finale igrzysk z Qinwen Zheng. Później, w zależności od wyniku starcia z Chinką, stoczy bój o medal olimpijski (w finale lub meczu o 3. miejsce).

Przeczytaj także:
Padł konkretny zarzut. Collins zaatakowała Świątek po meczu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty