Iga Świątek była smutna po czwartkowej porażce w półfinale, ale zmobilizowała się na piątkowy mecz o trzecie miejsce. Nasza tenisistka zwyciężyła ostatecznie Słowaczkę Annę Karolinę Schmiedlovą 6:2, 6:1 i wywalczyła historyczny medal dla Polski (więcej tutaj).
Ten medal na pewno nie jest spełnieniem marzeń dla naszej reprezentantki. Celowa ona w olimpijskie złoto. Jednak najważniejsze, że nie opuszcza ona ukochanej paryskiej mączki z pustymi rękami. Z czasem doceni ten wynik.
Po zwycięstwie nad Schmiedlovą Świątek doczekała się licznych gratulacji. Zdecydowała się je przesłać za pośrednictwem mediów społecznościowych Mikaela Shiffrin.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Radwańska też była prowokowana na korcie. "Trzeba być na to gotowym"
Amerykanka to legenda narciarstwa alpejskiego. Dwukrotnie zdobyła olimpijskie złoto (Soczi 2014 i Pjongczang 2018) i siedmiokrotnie była mistrzynią świata, dlatego wie, jak smakuje sukces w sporcie.
Pod wpisem WTA na platformie X, w którym poinformowano o trzecim miejscu Świątek w turnieju singla, Shiffrin napisała: "Gratulacje Iga". Dorzuciła do tego wpisu dwa emotikony przedstawiające dłonie wykonujące połączenie telefoniczne.
Świątek i Shiffrin bardzo siebie szanują jako sportsmenki. Gdy tylko mają okazje, to chętnie ze sobą rozmawiają. Amerykanka stanowi dla Polki pewien wzór do naśladowania.
Czytaj także:
Świątek odpisano punkty. Cenny awans Linette i Fręch
Zmiany w rankingu ATP. Jak wpłynęły na pozycję Hurkacza?