Przy okazji igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu Alicja Rosolska rozegrała pierwsze spotkanie po blisko rocznej przerwie, która była spowodowana drugą ciążą. Jednak zarówno tam, jak i w dwóch kolejnych meczach nie udało jej się odnieść zwycięstwa.
Przełamanie ze strony naszej zawodniczki miało miejsce w czwartek, 29 sierpnia. Rosolska i Amerykanka Catherine Harrison udanie zainaugurowały wielkoszlemowy US Open, ogrywając w pierwszej rundzie Ukrainkę Anhelinę Kalininę i Włoszkę Martinę Trevisan - 7:5, 6:7(9), 6:3.
Na początku premierowej odsłony doszło do przełamań z obu stron. Podobnie było w gemach numer 6. i 7., kiedy to Kalinina i Trevisan ponownie od razu odrobiły stratę. W końcówce to Ukrainka i Włoszka odskoczyły na 6:5 i chwilę później zakończyły seta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!
II set rozpoczął się bardzo dobrze dla Kalininy i Trevisan, kiedy to po przełamaniu wyszły na 2:1. Wówczas jednak Rosolska i Harrison nie dość, że od razu odrobiły stratę, to jeszcze zwyciężyły w kolejnym gemie serwisowym rywalek i objęły prowadzenie 4:2.
Jednak Kalinina i Trevisan odpowiedziały zwycięstwem trzech gemów z rzędu, co dało im prowadzenie 5:4 i serwis na zakończenie spotkania. Rywalki jednak wypracowały łącznie cztery break pointy i podczas ostatniego udało im się odrobić stratę, broniąc przy tym piłki meczowej.
Ostatecznie o końcowym wyniku zadecydował długi tie-break, w którym rozegrano 20 wymian. W nim Ukrainka i Włoszka prowadziły 6-2 i miały kolejne piłki meczowe. Wszystkie jednak zostały obronione, tak samo, jak dwie kolejne. Rosolska i Harrison ostatecznie doprowadziły do decydującego seta, kiedy to zdobyły kolejny punkt przy drugim setbolu.
Trzecia partia tego pojedynku rozpoczęła się znakomicie dla Polki i Amerykanki (2:0). Chwilę później nie udało im się wykorzystać trzech break pointów na kolejne przełamanie, a następnie same obroniły się przed stratą podania.
W siódmym gemie Rosolska i Harrison po raz drugi w tym secie przełamały rywalki i wyszły na 5:2. Mimo że od razu straciły podanie, to wypracowały sobie piłkę meczową przy serwisie Kalininy i Trevisan, a w kolejnej wymianie zakończyły starcie.
Tym samym Rosolska doczekała się pierwszego zwycięstwa od wznowienia kariery. Ich kolejnymi rywalkami będą najwyżej rozstawiona Kanadyjka Gabriela Dabrowski i Nowozelandka Erin Routliffe.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 75 mln dolarów
czwartek, 29 sierpnia
I runda gry podwójnej kobiet:
Alicja Rosolska (Polska) / Catherine Harrison (USA) - Anhelina Kalinina (Ukraina) / Martina Trevisan (Włochy) 5:7, 7:6(9), 6:3
Przeczytaj także:
Świetne wieści dla Igi Świątek. Rosyjski talent za burtą