Danił Miedwiediew znów udowadnia, że w Nowym Jorku wznosi się na wyżyny umiejętności. Choć przed startem US Open 2024 prezentował się przeciętnie, na kortach Flushing Meadows ponownie pokazuje najwyższy poziom. W poniedziałek, w meczu IV rundy, zdeklasował Nuno Borgesa, wygrywając z Portugalczykiem 6:0, 6:1, 6:3.
Borges, który walczył o to, by zostać pierwszym w Erze Otwartej portugalskim ćwierćfinalistą wielkoszlemowym, nie miał nic do powiedzenia na korcie. 27-latek z Mai nie potrafił przebić się przez defensywę Miedwiediewa ani nie radził sobie z jego serwisem.
Być może najbardziej pamiętnym meczu była niespodziewana przerwa, jaka nastąpiła po trzech gemach trzeciego seta spowodowana alarmem przeciwpożarowym w pomieszczeniu do obsługi technologii Hawk-Eye Live. Ale nawet to nie odmieniło losów tego jednostronnego spotkania.
Tym samym 28-latek z Moskwy 11. raz w karierze, a piąty w Nowym Jorku, znalazł się 1/4 finału imprezy Wielkiego Szlema. W ćwierćfinale, w środę, rozstawiony z numerem piątym Miedwiediew zmierzy się z lepszym z pary Jannik Sinner - Tommy Paul.
Gładko awansował również Jack Draper. Oznaczony numerem 25. Brytyjczyk zaserwował 11 asów, posłał 36 zagrań kończących, ani razu nie dał się przełamać, wykorzystał sześć z dziewięciu break pointów i pokonał 6:3, 6:1, 6:2 Tomasa Machaca, złotego medalistę niedawnych igrzysk w Paryżu w mikście.
22-latek z Sutton został pierwszym brytyjskim ćwierćfinalistą US Open od 2016 roku , gdy do tej fazy dotarł Andy Murray. - Mam wokół siebie dobrych ludzi i uwielbiam grać w Nowym Jorku. Muszę to po prostu kontynuować - powiedział Draper, który nie stracił jeszcze seta w turnieju.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 75 mln dolarów
poniedziałek, 2 września
IV runda gry pojedynczej:
Danił Miedwiediew (5) - Nuno Borges (Portugalia) 6:0, 6:1, 6:3
Jack Draper (Wielka Brytania, 25) - Tomas Machac (Czechy) 6:3, 6:1, 6:2
[url=/tenis/1142115/us-open-program-i-wyniki-mezczyzn-drabinka]Program i wyniki turnieju mężczyzn
[/url]ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora