Time Studios, producent wielokrotnie nagradzanych dokumentów, rozpoczyna prace nad filmem o życiu i karierze legendy indyjskiego tenisisty Vijay'a Amritraja. Reżyserem będzie Sami Khan, nominowany do Oscara za film "St. Louis Superman" i zdobywca nagrody Emmy za "The Last Out".
Dokument ma na celu przybliżenie wyjątkowej historii Amritraja globalnej publiczności. Film opowie o niezwykłej drodze od chłopca walczącego z problemami zdrowotnymi w indyjskim Chennai, po jego światową sławę zarówno na korcie tenisowym, jak i w Hollywood. Niedawno został wprowadzony do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sław, gdzie razem z Leanderem Paesem został jednym z pierwszych Azjatów odznaczonych tym zaszczytem, co stanowi tło dla tej filmowej opowieści.
- Moja podróż przez życie to prawdziwy cud - powiedział Amritraj. - Od zawsze chciałem podzielić się swoją historią z młodymi ludźmi nie tylko w Indiach, ale i na całym świecie. Cieszę się, że Time zgodziło się wyprodukować mój dokument. Wierzę, że pomogą dzieciom uwierzyć w siebie - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje
Amritraj zapisał się w historii tenisa z imponującym dorobkiem. W trakcie swojej kariery wygrał 405 meczów singlowych i 16 turniejów ATP, ustanawiając rekord największej liczby zwycięstw wśród Azjatów. W grze podwójnej zdobył 13 tytułów, grając między innymi u boku swojego starszego brata Ananda. Był nie tylko jednym z najbardziej lubianych zawodników, ale również symbolem doskonałości i sportowej elegancji.
Jednak wpływ Amritraja wykraczał poza świat tenisa. Był Posłańcem Pokoju ONZ, jednym z najgłośniejszych głosów celebrytów sprzeciwiających się apartheidowi. Zostawił też ślad w Hollywood, grając w takich filmach jak "Octopussy" oraz "Star Trek IV". Ugruntował swoją pozycję jako wszechstronny publiczny autorytet, zdobywając uznanie również jako komentator sportowy.
- Zawsze staramy się opowiadać historie prawdziwych postaci, które miały ogromny wpływ na świat - powiedział Loren Hammonds, szef działu dokumentalnego w Time Studios. - Vijay Amritraj to lider, który przekroczył granice sportu, stając się symbolem kulturowym, a my cieszymy się, że możemy współpracować z jego rodziną i utalentowanym reżyserem Sami Khanem, aby opowiedzieć jego historię - dodał.
Khan, reżyser filmu, podkreśla swoje związki z Amritrajem. - Jako ktoś, kto dorastał, podziwiając Vijay'a zarówno na korcie, jak i na srebrnym ekranie, czuję się zaszczycony, że mogę opowiedzieć jego historię. Współpraca z zespołem Time Studios to dla mnie życiowy przywilej - wyznał.
Projekt jest koprodukcją z firmą Sterling Road Films, którą zarządza Prakash Amritraj, syn Vijay’a. Prakash, były zawodowy tenisista, podkreśla, jak ważną rolę odegrał jego ojciec w przełamywaniu stereotypów związanych z Indiami na arenie międzynarodowej.
- Indusi odnoszą sukcesy w wielu dziedzinach na całym świecie - od biznesu, przez rozrywkę, po sport i politykę. Vijay był prekursorem, który inspirował pierwsze wielkie migracje. Zawsze czułem, że jeśli świat poznałby go tak, jak mój brat i ja, świat stałby się lepszym miejscem. Jestem dumny, że mogę współpracować z Time nad tym projektem - przyznał syn byłego tenisisty.