Film "Challengers", w którym główną rolę odegrała Zendaya, stał się światowym hitem. Aktorka zdradziła, że po premierze wielu tenisistów osobiście dziękowało jej za "uczynienie tenisa seksownym i fajnym", choć jej zdaniem, "tenis zawsze taki był". 28-letnia gwiazda podzieliła się swoimi wrażeniami w rozmowie z "Entertainment Weekly".
Fabuła opowiada o tenisowym trio. Główną postacią filmu jest Tashi (Zendaya), była tenisistka, która obecnie pełni rolę trenerki. Dzięki jej zaangażowaniu jej mąż Art, kiedyś przeciętny zawodnik, stał się światowej klasy mistrzem. Jednak od pewnego czasu jego forma spadła, co skłoniło Tashi do zgłoszenia go do turnieju "Challenger". Na korcie Art staje do rywalizacji z Patrickiem, zapowiadającym się w przeszłości na utalentowanego gracza, a jednocześnie byłym przyjacielem i dawną miłością Tashi, co prowadzi do burzliwych wydarzeń.
Produkcja odniosła ogromny sukces, zarabiając na całym świecie ponad 90 milionów dolarów. Pozytywnie o filmie wypowiadała się między innymi legendarna amerykańska tenisistka - Serena Williams.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!
Okazało się, że wpływ "Challengers" sięgnął jednak daleko poza kinowe ekrany. Dane pokazują, że zainteresowanie tenisem wzrosło. Wyszukiwania fraz takich jak "lekcje tenisa dla dorosłych" zwiększyły się aż o 245 procent.
Ponadto film wpłynął na trendy modowe, a Zendaya pomogła wprowadzić styl "tenniscore" do mainstreamu, łącząc sportowe akcenty z eleganckimi kreacjami na czerwonym dywanie.
Aktorzy, w tym Mike Faist i Josh O'Connor, przygotowywali się do swoich ról pod okiem uznanego trenera tenisowego Brada Gilberta. Zendaya zdradziła w wywiadzie, że treningi często były swobodne i przypominały lekcje wychowania fizycznego.
- Bywało, że ciężko pracowaliśmy, ale mieliśmy też momenty, kiedy po prostu dobrze się bawiliśmy. Graliśmy różne gry i spędzaliśmy czas na luzie - wspominała aktorka.
W marcu tego roku Zendaya spotkała się z Igą Świątek. Najpierw oglądała z trybun jej triumf w Indian Wells, a później porozmawiała z nią i zrobiła sobie z tenisistką kilka pamiątkowych zdjęć.