Aryna Sabalenka rozpoczęła swoje zmagania w Turnieju Mistrzyń od zwycięstwa nad Qinwen Zheng, pokonując Chinkę 6:3, 6:4. Dzięki temu triumfowi Białorusinka nie tylko potwierdziła swoją pozycję faworytki do zwycięstwa w tegorocznych Mistrzostwach WTA, ale także zapewniła sobie pokaźny zysk finansowy.
Za sam udział w Turnieju Mistrzyń każda singlistka otrzymuje 335 tys. dolarów (około 1,34 miliona złotych). Dodatkowo każde zwycięstwo w fazie grupowej turnieju premiowane jest kwotą 350 tys. dolarów (około 1,4 miliona złotych).
W związku z tym, że Sabalenka wygrała swój pierwszy mecz w grupie, jej łączne zarobki w Rijadzie to już 685 tys. dolarów (około 2,75 miliona złotych). Warto zaznaczyć, że w grupie rozegra jeszcze dwa mecze, co daje jej szansę na dalsze zwiększenie tej sumy.
Kolejny mecz w WTA Finals Sabalenka rozegra w poniedziałek, a jej przeciwniczką będzie Jasmine Paolini.
Pula nagród w tegorocznym finale WTA w Rijadzie jest rekordowa i wynosi 12,2 mln dolarów. Sam awans do finału singla gwarantuje tenisistkom 1,27 mln dolarów, a zwyciężczyni turnieju otrzyma aż 2,5 mln dolarów, co czyni tę nagrodę jedną z najwyższych w kobiecym tenisie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent