Gauff mierzy się z krytyką. W tle odpadnięcie Świątek

Getty Images /  Lintao Zhang / Na zdjęciu: Coco Gauff
Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Coco Gauff

Przegrana Coco Gauff z Barborą Krejcikovą sprawiła, że Iga Świątek odpadła z WTA Finals w Rijadzie po fazie grupowej. Wielu kibiców tenisa przyjęło ten fakt ze wściekłością i w mediach społecznościowych zaatakowało amerykańską tenisistkę.

W tym artykule dowiesz się o:

W czwartek (7.11) rozegrano ostatnie mecze Grupy Pomarańczowej na WTA Finals 2024 w arabskim Rijadzie. Jako pierwsza na kort wyszła Iga Świątek. Polka w świetnym stylu rozbiła Darię Kasatkinę, ostatecznie wygrywając 6:1, 6:0.

W drugim meczu tego dnia Barbora Krejcikova wygrała 7:5, 6:4 z Coco Gauff. Sytuacja ta sprawiła, że Czeszka, podobnie jak Amerykanka i Świątek, miała na swoim koncie dwa zwycięstwa. Najgorszy bilans setów z tej trójki miała wiceliderka rankingu WTA (4:3), przez co ostatecznie nie wyszła z grupy.

Gdyby Gauff wygrała z Krejcikovą, to Świątek zajęłaby miejsce Czeski w półfinale. Wielu kibiców w mediach społecznościowych zaczęło spekulować, że pewna awansu Amerykanka w czwartek nie zagrała z pełnym zaangażowaniem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent

"Coś czułem, że Coco nie przyłoży się za bardzo", "zabrakło jej dziś woli mocy", "jej dzisiejsza postawa była kompromitacją", "Coco przegrała celowo" -  to tylko niektóre opinie o postawie Gauff, które płynęły z Polski i zagranicy w serwisie X. Pojawiły się też obraźliwe wiadomości pod jej adresem, a nawet pozbawione podstaw spekulacje, że z premedytacją "wyrzuciła" Świątek z turnieju.

W Amerykankę uderzyli nie tylko fani tenisa. W brutalny sposób jej grę z Krejcikovą ocenił również Lech Sidor, komentator Eurosportu. "No i cały misterny plan w piz**. Coco Gauff zaangażowana jak stażystka na kasie w Biedronce, bez komentarza. Tylko przypomnijcie: jaki ma ranking? Brawa dla Barbory Krejcikovej! Utrzymała nerwy na wodzy i udowodniła że gra bardzo czysto w tenis!" - pisał dziennikarz niedługo po zakończeniu meczu.

Trzeba też uczciwie przyznać, że równie duża grupa kibiców nie zgadzała się z tego typu zarzutami. Niektórzy internauci podkreślali, że chociaż przed meczem z Krejcikovą Gauff była już pewna awansu, to i tak spotkanie miało dla niej dużą stawkę. Zwycięstwo w każdym meczu grupowym było bowiem premiowane 350 tysiącami dolarów oraz 200 punktami rankingowymi.

Porażka z Krejcikovą sprawiła, że Gauff w półfinale trafiła na Arynę Sabalenkę, a więc największą faworytkę do końcowego triumfu. Co więcej, Białorusinka w tym sezonie wygrała z nią już dwa razy. Niektórzy internauci podkreślali, że trudno więc przypuszczać, by Amerykanka dążyła do meczu z tą rywalką na etapie 1/2 finału.

Komentarze (102)
avatar
SIDU
9.11.2024
Zgłoś do moderacji
6
6
Odpowiedz
śliczna dziewczyna, nie to co nasza deska z dziwnymi minami. 
avatar
Wiktorek
9.11.2024
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Oczywiście można dyskutować a' propos postawy Gauff, ale raczej nie podejrzewam jej o celową grę nie fair. Natomiast trudno się zgodzić ze zdaniem autora dot. Krejcikovej: ' ... udowodniła, że Czytaj całość
avatar
A S
9.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
COCO nie patrzyła na kasę i punkty za te 11 porażek zemściła sie i to było silniejsze, ale myślę ze teraz przegra następne 11 meczów z Igą, 
avatar
RobertW18
8.11.2024
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Śmieszni są ci płaczliwie skarżący się na spiski. Polce trzeba było przyzwoicie grać ze zawodniczką z USA, a nie z tymi bodaj 47. ..błędami niewymuszonymi.. . Z Czeszką też słabo grała i ledwo Czytaj całość
avatar
Zeitgeist
8.11.2024
Zgłoś do moderacji
24
8
Odpowiedz
Kogo z tenisistek obchdzi Iga? Kazdy gra tak, zeby sobie bylo jak najlepiej. Coco sciga sie z Iga w rankingu i ma jej za darmo dawac mozliwosc zdobywania punktow, kosztem utraty sil przed mecze Czytaj całość