Reprezentacja Polski awansowała do półfinału turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King. W decydującej rywalizacji Biało-Czerwone pokonały Czeszki 2:1. Po tym spotkaniu na konferencji prasowej pojawiła się Iga Świątek.
Liderka naszej kadry, która zanotowała zwycięstwo w singlu i deblu, poruszyła m.in. temat zakończenia kariery przez Rafaela Nadala. Przypomnijmy, że idol Polki ostatni występ zanotuje przy okazji Pucharu Davisa.
- Szczerze mówiąc, to był jedyny zawodnik, którego oglądałam, więc nie wiem, czy w ogóle będę teraz oglądała tenis. Będę oglądać jego stare mecze online - wyznała nasza tenisistka.
ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji
- Mam mieszane uczucia. Z jednej strony cieszę się, że może rozpocząć nowy rozdział, i cieszę się, że zakończy wszystko na Pucharze Davisa, turnieju, który kocha, i do tego w Hiszpanii. Ale z drugiej strony, naprawdę będzie mi brakowało oglądania go na korcie. Jest ogromną inspiracją - dodała Świątek.
Po tym, gdy Nadal ogłosił zakończenie kariery, Polka nagrała specjalne wideo pożegnalne dla Hiszpana. Podkreśliła w nim, jak wiele znaczyła dla niej jego kariera. "Byłeś i ciągle jesteś największą inspiracją, jaką kiedykolwiek miałam w tenisie" - wyznała.
Świątek, która w poniedziałek (18 listopada) weźmie udział w meczu półfinałowym BJKC z Włoszkami, już wcześniej wyznała, że nie pojawi się na spotkaniu z udziałem Nadala w Pucharze Davisa. Wszystko z uwagi na to, iż rozpocznie już przygotowania do nowego sezonu. Jednak jak zdradziła wiceliderka światowego rankingu WTA w Maladze miała już okazję się z nim przeciąć.