Iga zawieszona. Wiadomo, co z jej emeryturą olimpijską

Getty Images / Artur Widak/NurPhoto oraz Kancelaria Sejmu / Na zdjęciu: Iga Świątek oraz ustawa
Getty Images / Artur Widak/NurPhoto oraz Kancelaria Sejmu / Na zdjęciu: Iga Świątek oraz ustawa

W czwartek ogłoszono, że w organizmie Igi Świątek wykryto zakazaną substancję. Polka udowodniła, że zażyła ją przypadkowo, jednak cała sytuacja może mieć wpływ na to, czy otrzyma emeryturę olimpijską.

W tym artykule dowiesz się o:

W czwartek ogłoszono, że Iga Świątek miała w swoim organizmie niedozwolony środek. To właśnie pozytywny test dopingowy sprawił, że Iga Świątek nie wzięła udziału w jesiennych turniejach w Azji. U Polki wykryto śladowe ilości trimetazydyny (TMZ) - zaledwie 0,05 ng/ml (50 pg/ml).

Była liderka rankingu WTA została zawieszona na miesiąc, a w tym czasie zbierała dowody na swoją niewinność. Okazało się, że substancja przedostała się do organizmu Polki za pomocą skażonych tabletek melatoniny. To popularny środek nasenny, który dozwolony jest do użytku przez sportowców.

ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie

Choć Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA) stwierdziła, że Świątek nie wzięła celowo TMZ, to i tak utrzymała w mocy miesięczne zawieszenie. Polka odsłużyła już 22 dni kary, a pozostałe osiem dni przypadnie na grudzień, w którym nie odbywają się żadne turnieje.

Ta decyzja może mieć jednak wpływ na to, czy Świątek w przyszłości będzie otrzymywać emeryturę olimpijską. Jak na razie może być spokojna, choć przepisy ustawy o Sporcie mówią jasno.

"Świadczenie przysługuje osobie, która (...) nie była karana dyscyplinarnie za doping w sporcie dyskwalifikacją w wymiarze jednostkowym większym niż 24 miesiące lub więcej niż raz bez względu na jej jednostkowy wymiar" - można przeczytać w dokumencie.

Oznacza to, że jeśli Iga Świątek jeszcze raz zostanie przyłapana na podobnym wykroczeniu, to straci prawo do otrzymywania emerytury olimpijskiej. W 2024 roku wynosi ona 4203 zł i 04 gr brutto. Od emerytury nie jest jednak pobierany podatek dochodowy, jak i składki na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne.

Komentarze (8)
avatar
baron125
1 h temu
Zgłoś do moderacji
8
5
Odpowiedz
To cos podobnego jak z hokeista Morawieckim - barszczyk skażony. Ciekawe ze to tylko jedna partia leku skażona. Nie ma się czemu dziwić ze Wiktorowski odszedł. Nie chciał brać udziału w tej bru Czytaj całość
avatar
Agnieszka
2 h temu
Zgłoś do moderacji
12
0
Odpowiedz
Haha dobre, tą sportową emeryturę to by miała na waciki. Z pewnością ma na to wywalone. Powinna pozwać firmę produkującą tą skażoną melatoninę. Co chwilę są wiadomości o skażonych lekach. 
avatar
tumi
2 h temu
Zgłoś do moderacji
11
2
Odpowiedz
Aż się dziwię że jeszcze nie powiedziała że jej doping to sprawka Rosjan za ukraińską ( banderowską) flagę na czapce... 
avatar
Mateoss
2 h temu
Zgłoś do moderacji
21
1
Odpowiedz
Serio? Ona w tym roku zarobiła 35mln$ i ludzie mogą się martwić o to czy dostanie jakieś 4000 emerytury sportowej? XD 
avatar
Janusz
2 h temu
Zgłoś do moderacji
15
5
Odpowiedz
wstyd wstyd i jeszcze raz wstyd
zenua