Skandal, co Rosjanka krzyknęła do męża. Teraz postanowiła się wybielić

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Weronika Kudermetowa
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Weronika Kudermetowa

- Zamknij się, ośle! - wypaliła Weronika Kudermetowa do swojego trenera, a zarazem męża Siergieja Demechina podczas turnieju w Wuhan. Po zakończonym sezonie Rosjanka postanowiła wytłumaczyć się ze skandalicznego zachowania.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas turnieju rangi WTA 1000 w Wuhan Weronika Kudermetowa wywołała kontrowersje. Wszystko z uwagi na to, jak zachowała się podczas meczu z Brazylijką Beatriz Haddad Maią.

Otóż Rosjanka zirytowała się na swojego trenera i męża. - Zamknij się, ośle! - krzyknęła Rosjanka w kierunku Siergieja Demechina, a nagranie z tej sytuacji obiegło media społecznościowe.

Kudermetowa w wywiadzie dla championat.com przyznała, że jej zachowanie było wynikiem wyczerpania fizycznego i psychicznego. - Prawdopodobnie niewiele osób potrafi poprawnie ocenić tę sytuację, szczególnie jeśli nie uprawiały wielkiego sportu - powiedziała.

Rosjanka tłumaczyła, że końcówka sezonu była dla niej bardzo wymagająca. Grała zarówno w deblu, jak i singlu, co po kontuzji było dużym obciążeniem. - Straciłam kontrolę. Rozumiem jednak, że takie zachowanie na korcie jest niedopuszczalne - dodała.

Kudermetowa rozpoczęła sezon jako 16. tenisistka światowego rankingu WTA, a zakończyła w ósmej dziesiątce. Poprawiła się z kolei w grze podwójnej, lecz jest to marne pocieszenie, biorąc pod uwagę sytuację w singlu.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni o rozstaniu rodziców. "To było rozwiązanie sytuacji"

[list]
[/list]