Podczas turnieju rangi WTA 1000 w Wuhan Weronika Kudermetowa wywołała kontrowersje. Wszystko z uwagi na to, jak zachowała się podczas meczu z Brazylijką Beatriz Haddad Maią.
Otóż Rosjanka zirytowała się na swojego trenera i męża. - Zamknij się, ośle! - krzyknęła Rosjanka w kierunku Siergieja Demechina, a nagranie z tej sytuacji obiegło media społecznościowe.
Kudermetowa w wywiadzie dla championat.com przyznała, że jej zachowanie było wynikiem wyczerpania fizycznego i psychicznego. - Prawdopodobnie niewiele osób potrafi poprawnie ocenić tę sytuację, szczególnie jeśli nie uprawiały wielkiego sportu - powiedziała.
Rosjanka tłumaczyła, że końcówka sezonu była dla niej bardzo wymagająca. Grała zarówno w deblu, jak i singlu, co po kontuzji było dużym obciążeniem. - Straciłam kontrolę. Rozumiem jednak, że takie zachowanie na korcie jest niedopuszczalne - dodała.
Kudermetowa rozpoczęła sezon jako 16. tenisistka światowego rankingu WTA, a zakończyła w ósmej dziesiątce. Poprawiła się z kolei w grze podwójnej, lecz jest to marne pocieszenie, biorąc pod uwagę sytuację w singlu.
ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni o rozstaniu rodziców. "To było rozwiązanie sytuacji"
[list]
[/list]