Iga Świątek nieustannie utrzymuje się w ścisłej czołówce tenisistek świata. Choć nasza zawodniczka pod koniec roku straciła prowadzenie w rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenki, wygrała w minionych miesiącach najwięcej turniejów. Postawa 23-latki budzi zachwyt kibiców i ekspertów.
Niedawno Polka zdradziła, że usunęła z telefonu jedną z aplikacji. Mowa o Instagramie, na którym mimo wszystko w dalszym ciągu jest aktywna i gdzie obserwuje ją ponad 1,8 mln użytkowników.
Świątek nawiązała do tego faktu w podcaście "Tennis Insider Club". Opowiedziała przy okazji, że zdecydowała się na taki krok, aby nie rozpraszać swojej uwagi i jak zmieniło się jej podejście do mediów społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"
- Wcześniej kręciłam się tylko wokół tenisa. Usunąłem nawet powiadomienia z Instagrama, Twittera i poczty elektronicznej. W tamtym czasie pomagało mi się skupić, ale teraz, robiąc to przez 40 tygodni w roku - to już po prostu nie jest życie - stwierdziła wprost. Dodała też, że obecnie potrafi mieszać życie zawodowe z prywatnym.
Już w poniedziałek Świątek rozpocznie rywalizację w pierwszym turnieju w nowym sezonie. Mowa o United Cup, w którym oprócz niej w reprezentacji Polski zagra też m.in. Hubert Hurkacz. Nasza drużyna zmagania te rozpocznie od meczu z Norwegią, a pierwszym akcentem będzie starcie Świątek z Malene Helgo.