Błyskawiczna Iga Świątek! Rywalka była bezradna

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Reprezentacja Polski rozpoczęła w poniedziałek występ w drużynowym turnieju United Cup 2025. W spotkaniu z Norwegią o pierwszy punkt zatroszczyła się Iga Świątek. Wiceliderka rankingu WTA nie dała żadnych szans Malene Helgo.

W 2024 roku Biało-Czerwoni osiągnęli finał zawodów United Cup, w którym lepsza okazała się ekipa Niemiec. Po 12 miesiącach Polacy powrócili do Australii, aby znów włączyć się do walki o mistrzostwo. W Sydney trafili do grupy B wraz z reprezentacjami Czech i Norwegii.

To właśnie Skandynawowie byli przeciwnikami naszych tenisistów w poniedziałkowej sesji wieczornej na Ken Rosewall Arena. Spotkanie zainaugurowała Iga Świątek. Aktualna wiceliderka rankingu zmierzyła się z obecną 404. tenisistką świata, Malene Helgo. Polka była bezlitosna dla Norweżki, bowiem zwyciężyła zdecydowanie 6:1, 6:0.

Dysproporcja dzieląca obie tenisistki w światowym zestawieniu była widoczna w poniedziałek na korcie. Świątek zresztą nie zamierzała marnować czasu. Już w drugim gemie postarała się o przełamanie do zera. Potem Helgo zdołała raz utrzymać własne podanie (czwarty gem) i był to w zasadzie jedyny pozytyw w jej wykonaniu w całym pojedynku.

ZOBACZ WIDEO: Duży błąd Pawła Nastuli. "Nie nadawałem się do tego"

W szóstym gemie Świątek postarała się o drugie przełamanie i prowadziła już 5:1. Po chwili wykorzystała pierwszego setbola i zamknęła trwającą 25 minut premierową odsłonę. Zdobyła w niej 26 z 35 rozegranych punktów. Ani razu nie była zagrożona przy własnym podaniu.

Obraz gry nie uległ zmianie w drugiej części spotkania. Świątek ciągle wywierała presję na returnie, atakując każde słabsze podanie rywalki. Helgo straciła serwis już w pierwszym gemie. Potem doszło do interesującej walki o trzeciego gema. Ostatecznie po dziewięciu minutach Polka wykorzystała siódmego break pointa i prowadziła już 3:0.

Po zmianie stron Świątek wygrała własny serwis ze stanu 0-30. Następnie jeszcze raz zaatakowała na returnie i po kolejnym przełamaniu prowadziła już 5:0. Nasza reprezentantka nie czekała. Szybko wypracowała dwie piłki meczowe i przy pierwszej okazji zwieńczyła trwający zaledwie 62 minuty pojedynek.

Tym samym po pierwszej grze Polska prowadzi z Norwegią 1-0 i potrzebuje jeszcze jednego punktu, aby wygrać całe spotkanie. Jeśli Biało-Czerwoni zwyciężą Skandynawów, a w noworoczną środę Czechów, to zapewnią sobie awans do ćwierćfinału jako triumfatorzy grupy B.

United Cup, Sydney (Australia)
Grupa B, kort twardy, pula nagród 11,17 mln dolarów
poniedziałek, 30 grudnia

Polska - Norwegia 1:0

Gra 1: Iga Świątek - Malene Helgo 6:1, 6:0
Gra 2: Hubert Hurkacz - Casper Ruud
Gra 3: Iga Świątek / Hubert Hurkacz - Ulrikke Eikeri / Casper Ruud

Komentarze (37)
avatar
cipeks
30.12.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
czysta zawsze przegra z dopingowiczka,zycie... 
avatar
ΤreserΚlonόw
30.12.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Trol pozostanie trolem:) ale to z czystej zawisci i zazdrosci jest :-))) 
avatar
mma1
30.12.2024
Zgłoś do moderacji
10
1
Odpowiedz
Tytuł jakby zdobyła złoty medal olimpijski w sprincie na 100 metrów bijąc jednocześnie rekord świata a to jedynie wygrana z zawodniczką z 4 setki rankingu,śmiech na sali.Jeśli chodzi o tytuł no Czytaj całość
avatar
tedy00
30.12.2024
Zgłoś do moderacji
13
3
Odpowiedz
super czyzby nowe proszki 
avatar
ZefZef
30.12.2024
Zgłoś do moderacji
8
5
Odpowiedz
No wszystko OK. Ale mnie wciąż nurtuje proste pytanie: dlaczego IŚ wyrzuciła swoją mamę poza swój krąg - i nigdy nie powiedziała dlaczego. Śledzę temat - nie zauważyłem... IŚ jest osobą ze wsze Czytaj całość