Mecz rozpoczął się przy pięknej słonecznej pogodzie i nie wiało już tak, jak wczoraj. Jednak te przyjemne okoliczności nie ściągnęły większej ilości kibiców niż na wcześniejszym meczu.
Rozpoczęło się spokojnie. Zawodniczki grały raczej długie wymiany i liczyły na błąd przeciwniczki. Przewagę po dłuższej chwili uzyskała Maria Kirilenko. Doprowadziła do wyniku 5:2, w pierwszym secie oddała jeszcze tylko jednego gema. W przerwie Swietłana poprosiła o konsultację z trenerem. Szkoleniowiec jednak nie poradził jej niczego nadzwyczajnego, wróciła na kort i po prostu utrzymała swój serwis.
Póki co wydaje się, że Swietłana potraktowała ten turniej podobnie do Lindsay Davenport - na luzie. Kuzniecowa przegrała z Kirilenko już seta, Amerykanka wczoraj mecz. A Maria gra zupełnie serio i prezentuje swoją świetną formę na mączce.
Z powodu deszczu mecz został przerwany przy stanie 6:3, 2:3.
