Zheng ostro o tym, co Sabalenka robiła w trakcie ich meczu

Getty Images / Robert Prange/PAP/EPA/Yoan Valat / Aryna Sabalenka i Qinwen Zheng
Getty Images / Robert Prange/PAP/EPA/Yoan Valat / Aryna Sabalenka i Qinwen Zheng

Aryna Sabalenka wygrała ćwierćfinałowy mecz z Qinwen Zheng 7:6(3), 6:3. Reprezentantka Chin po spotkaniu przyznała, że mocno przeszkadzały jej krzyki rywalki. Domaga się zmiany obowiązujących przepisów.

Liderka światowego rankingu jest znana z tego, że przy uderzeniach wydaje z siebie głośne odgłosy, które mają zwiększyć siłę jej zagrań. To zachowanie mocno zirytowało Qinwen Zheng, która poruszyła ten temat na konferencji prasowej.

- Jak to możliwe, że krzyczysz, kiedy uderzasz piłkę, a twój okrzyk trwa także w momencie, gdy to ja już zagrywam? To mocno przeszkadza. Mogłam zagrać lepiej, ale konieczna jest zmiana przepisów. Jeśli nie, to następnym razem, jak będzie uderzała piłkę, to ja będę głośno krzyczała - powiedziała.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Partnerka Dybali skradła show. Co za kreacja!

Aryna Sabalenka pokonała Zheng i awansowała do półfinału Rolanda Garrosa, w którym zmierzy się z Igą Świątek. Reprezentantka Polski pokonała w ćwierćfinale Elinę Switolinę 6:1, 7:5.

Półfinałowe spotkanie naszej zawodniczki z liderką światowego rankingu zaplanowano na czwartek 5 czerwca.

Nie znamy jeszcze drugiej pary, która powalczy o awans do wielkiego finału. O taką możliwość Madison Keys zagra z Coco Gauff, a Mirra Andriejewa z Lois Boisson. Te starcia odbędą się 4 czerwca.

Komentarze (34)
avatar
Użytkownik usunięty
5.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Już dawno powinny wejść przepisy by odbierać punkty krzykaczkom, kort to nie porodówka 
avatar
tedy00
5.06.2025
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
zabronić kilku rzeczy ; krzyków , przerw tz toaletowych , mieszania sie ludzi timu zawodnika przez rady podczas meczu, oraz prochów pod każdym wzgledem i ilością bez tłumaczeń i nieależn Czytaj całość
avatar
Andrzej Barcki
4.06.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
ruskie tak mają 
avatar
Yota
4.06.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Przed wieloma laty ryczeć na korcie zaczęła Szarapowa. Później coraz więcej tenisistek, głównie wschodniej nacji, jakby podchwyciło wrzaski swych rodaczek i tak trwa do dzisiaj przy kompletne Czytaj całość
avatar
kaka chryplewicz
4.06.2025
Zgłoś do moderacji
24
1
Odpowiedz
też u
ważam,że powinny być zabronione takie krzyki na korcie ,ja oglądam w telewizji tenis i takie ryki jak czyni Sabalenka przeszkadzają a co dopiero zawodniczce,która gra. 
Zgłoś nielegalne treści