Wszystko zmieniło się po pierwszym secie w meczu Filipa Pieczonki

Instagram / Na zdjęciu: Filip Pieczonka
Instagram / Na zdjęciu: Filip Pieczonka

Filip Pieczonka pokaże się w turnieju głównym w Challengerze w Porto. Wywalczyć awansu nie zdołał z kolei Szymon Kielan.

Filip Pieczonka i Szymon Kielan zagrają na kortach ziemnych, w portugalskim Porto, w grze podwójnej. Spróbowali swoich sił również osobno w kwalifikacjach do Challengera. Jeden z nich pokaże się w turnieju głównym.

Będzie to Filip Pieczonka, który pokonał dwóch Francuzów. W pierwszej rundzie kwalifikacji Polak ograł Loanna Massarda, a w poniedziałek był mocniejszy niż Kenny de Schepper. Przeciwnik Polaka grał w kwalifikacjach z numerem 10.

W meczu doszło do zwrotu akcji po pierwszym secie. Kenny de Schepper zwyciężył 7:6, co teoretycznie mocno przybliżyło go do turnieju głównego. Problem Francuza polegał na tym, że w pozostałych setach Filip Pieczonka zwyciężał 6:1, 6:1. Tym samym po nieudanym tie-breaku Polak był mocniejszy w 12 gemach, a oddał De Schepperowi tylko dwa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie

Młody Polak zagra we wtorek w pierwszej rundzie turnieju głównego z Davidem Jordą Sanchisem.

Przez kwalifikacje nie przebił się Szymon Kielan i pozostaje mu rywalizacja w deblu. W poniedziałek Polak poniósł wyraźną porażkę w dwóch setach z Maxwellem McKennonem, zwyciężając jedynie w trzech gemach.

ATP Challenger Porto:

II runda kwalifikacji:

Filip Pieczonka (Polska) - Kenny de Schepper (Francja, 10) 6:7 (5), 6:1, 6:1
Maxwell McKennon (USA, 4) - Szymon Kielan (Polska) 6:3, 6:0

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści