Z powodu dokuczliwej kontuzji ramienia Jack Draper pauzował od Wimbledonu. Brytyjczyk wrócił do występów w samą porę, bo na US Open, gdzie przed rokiem sensacyjnie dotarł do półfinału. Inauguracyjny mecz pokazał jednak, że tenisista z Sutton musi znacznie podnieść swój poziom, jeśli chce nawiązać do osiągnięcia sprzed 12 miesięcy. Pokonał wprawdzie kwalifikanta Federico Agustina Gomeza 6:4, 7:5, 6:7(7), 6:2, ale zaprezentował się bardzo przeciętnie.
Rozstawiony z numerem piątym Draper nie potrafił zdominować notowanego na 203. pozycji w rankingu ATP rywala. Był nieregularny, popełniał sporo błędów, a serwis - mimo 14 asów - nie był jego atutem. Ostatecznie jednak Brytyjczyk wyszarpał zwycięstwo w czterech setach i może się przygotowywać do meczu II rundy ze znacznie groźniejszym niż Gomez Zizou Bergsem.
ZOBACZ WIDEO: Mówił o powiązaniach prezesa PZPN z politykami PiS. "Ewidentna szkoda"
Nie bez problemów awansował również drugi ubiegłoroczny półfinalista imprezy w Nowym Jorku, Frances Tiafoe. Rozstawiony z numerem 17. Amerykanin pokonał 6:3, 7:6(6), 6:3 Yoshihito Nishiokę, lecz w drugiej partii musiał bronić dwóch setboli. Jego kolejnym rywalem będzie rodak i kwalifikant Martin Damm.
Botic van de Zandschulp w minionej edycji US Open zszokował sportowy świat i wyeliminował Carlosa Alcaraza. W tym roku na Flushing Meadows ponownie zmierzył się z gwiazdą, Holgerem Rune, ale tym razem nie sprawił sensacji i przegrał z oznaczonym numerem 11. Duńczykiem 3:6, 6:7(4), 6:7(2).
Odpadł typowany przez wielu do miana czarnego konia turnieju Alex Michelsen. Amerykanin, turniejowa "28", nowy podopieczny Craiga Boyntona, byłego trenera Huberta Hurkacza, nieoczekiwanie uległ w czterech partiach Francisco Comesani. Argentyńczyk w II rundzie zagra z Cameronem Norrie'em.
Rozstawiony z numerem 24. Flavio Cobolli potrzebował pięciu setów i prawie czterech godzin rywalizacji, by uporać się z rodakiem, Francesco Passaro, graczem z eliminacji. W 1/32 finału Włoch zmierzy się z Jensonem Brooksbym. Amerykanin, również po maratońskim boju rozegranym na pełnym dystansie, ograł Aleksandara Vukicia.
Nie powiodło się "szczęśliwym przegranym" z kwalifikacji. Daniel Elahi Galan przegrał 4:6, 4:6, 4:6 z Raphaelem Collignonem. Z kolei James Duckworth uległ 3:6, 5:7, 4:6 grającemu z dziką kartą Tristanowi Boyerowi.
Do II rundy awansował także Mattia Bellucci. Włoch wyeliminował utalentowanego Junchenga Shanga, który skreczował w czwartym secie z powodu kontuzji prawej nogi.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 90 mln dolarów
poniedziałek, 25 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Jack Draper (Wielka Brytania, 5) - Federico Agustin Gomez (Argentyna, Q) 6:4, 7:5, 6:7(7), 6:2
Holger Rune (Dania, 11) - Botic van de Zandschulp (Holandia) 6:3, 7:6(4), 7:6(2)
Frances Tiafoe (USA, 17) - Yoshihito Nishioka (Japonia) 6:3, 7:6(6), 6:3
Flavio Cobolli (Włochy, 24) - Francesco Passaro (Włochy, Q) 7:5, 4:6, 6:4, 3:6, 6:3
Francisco Comesana (Argentyna) - Alex Michelsen (USA, 28) 1:6, 6:3, 6:4, 6:4
Jenson Brooksby (USA) - Aleksandar Vukić (Australia) 6:3, 6:7(4), 6:4, 3:6, 6:4
Mattia Bellucci (Włochy) - Juncheng Shang (Chiny) 7:6(0), 1:6, 6:3, 3:0 i krecz
Raphael Collignon (Belgia) - Daniel Elahi Galan (Kolumbia, LL) 6:4, 6:4, 6:4
Tristan Boyer (USA, WC) - James Duckworth (Australia, LL) 6:3, 7:5, 6:4