Odnalazł chłopca, któremu zabrano czapkę. Wielka klasa Polaka

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Instagram / kamilmajchrzakk / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak z młodym fanem
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Instagram / kamilmajchrzakk / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak z młodym fanem

Kamil Majchrzak wynagrodził młodemu kibicowi przykrą sytuację, która miała miejsce przy okazji poprzedniego spotkania. Chłopiec na długo zapamięta gest polskiego tenisisty.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas turnieju US Open Kamil Majchrzak stał się bohaterem nie tylko na korcie, ale i poza nim. Po jednym z meczów, w którym pokonał Karena Chaczanowa z czołówki rankingu ATP, podarował czapkę młodemu kibicowi. Niestety, pamiątka szybko trafiła w ręce innego widza.

Nagranie z incydentu obiegło internet, a oburzeni internauci pomogli Majchrzakowi w odnalezieniu chłopca. "Jestem pod wrażeniem siły internetu. Mamy to! Już wszystko dobrze" - napisał tenisista na swoich profilach społecznościowych.

ZOBACZ WIDEO: Jest pomysł niezwykłej walki. Lampe będzie się bić z... Gortatem?

Pomimo napiętego harmonogramu, Majchrzak znalazł czas na spotkanie z młodym fanem. "Razem z Brockiem życzymy Wam miłego dnia" - podpisał zdjęcie na InstaStories z chłopcem, któremu wręczył prezent w kolorowej torbie.

Majchrzak, który wcześniej zaskoczył wszystkich swoją formą na Wimbledonie, gdzie dotarł do czwartej rundy, teraz zdobył serca kibiców swoją postawą poza kortem. Jego gest z pewnością pozostanie w pamięci młodego fana na długo.

W 1/16 finału US Open Majchrzak trafił na Leandro Riediego. Polak mógł mówić o sporym pechu w sobotni wieczór, ponieważ musiał poddać mecz przy stanie 3:5 z powodu kontuzji żeber.

Źródło: Instagram
Źródło: Instagram
Komentarze (38)
avatar
Edmund Olesiński
31.08.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
„Wielki” łobuz - morale „ mniej niż zero”. Brak słów 
avatar
Przemysław Szczęsny
31.08.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Co za śmieć mu zabrał czapkę?! 
avatar
Andrzej Żydek
31.08.2025
Zgłoś do moderacji
15
2
Odpowiedz
To są polscy biznesmeni. Kradną nie tylko w kraju, ale i za granicą. Jakim trzeba być bucem, żeby okraść dziecko. 
avatar
Adelajda Czacha
31.08.2025
Zgłoś do moderacji
11
1
Odpowiedz
A prawda jest że ten co tę czapkę tak bezczelnie zabrał a przecież była podarowana dla tego chłopca, ten stary cap schował szybciutko do jakiejś torby swojej kobieciny, napisał na swoim profilu Czytaj całość
avatar
Adam Adamski
31.08.2025
Zgłoś do moderacji
28
19
Odpowiedz
Dalej rozdają te jachty z KPO dla PO? 
Zgłoś nielegalne treści