Na inaugurację zmagań w imprezie Montreux Nestle Open Maja Chwalińska (WTA 177) niespodziewanie zwyciężyła najwyżej rozstawioną Szwajcarkę Jil Teichmann. W czwartek dąbrowianka poszła za ciosem, bowiem wygrała 6:2, 6:0 z Oksaną Selechmetową (WTA 163).
Pojedynek Polki z Rosjanką trwał zaledwie 62 minuty. W pierwszym secie nasza reprezentantka postarała się o trzy przełamania. Rywalka odpowiedziała tylko jednym breakiem, gdy przegrywała już 1:5. Po chwili partia otwarcia dobiegła końca.
ZOBACZ WIDEO: Wiadomo, co dziś robi Piotr Małachowski. Nie uciekł od sportu
Natomiast drugi set już w pełni należał do Chwalińskiej. Polska tenisistka nie dała Rosjance ani jednego break pointa, a sama świetnie zagrała na returnie. 23-latka zdobyła przełamania w drugim, czwartym i szóstym gemie.
Zwycięska Chwalińska awansowała do ćwierćfinału challengera WTA w Montreux. Jej przeciwniczką na tym etapie będzie w piątek Niemka Tamara Korpatsch (WTA 153) lub rozstawiona z ósmym numerem Holenderka Arantxa Rus (WTA 131).
Zmagania w zawodach Montreux Nestle Open potrwają do niedzieli (7 września). Triumfatorka turnieju singla otrzyma 125 punktów rankingowych oraz czek na sumę 15,5 tys. dolarów.
Montreux Nestle Open, Montreux (Szwajcaria)
WTA 125, kort ziemny, pula nagród 115 tys. dolarów
czwartek, 4 września
II runda gry pojedynczej:
Maja Chwalińska (Polska) - Oksana Selechmetowa 6:2, 6:0