W 2024 roku Aryna Sabalenka nie miała sobie równych w wielkoszlemowym US Open. W finale Białorusinka okazała się lepsza od Jessiki Peguli, zwyciężając 7:5, 7:5. W tym sezonie liderka światowego rankingu WTA obroniła tytuł.
27-latka w drodze do finału odprawiła wspomnianą Amerykankę w półfinale po trzysetowym boju. W decydującym pojedynku zmierzyła się z inną reprezentantką gospodarzy - Amandą Anisimovą. Sabalenka potrzebowała dwóch partii, by zwyciężyć 6:3, 7:6(3).
Po zakończonym turnieju na głównym obiekcie standardowo odbyła się sesja zdjęciowa. Białorusinka udała się na nią w pięknej różowej sukni, przygotowanej specjalnie na tę okazję.
Sabalenka zdecydowała się postawić na kreację od znanej polskiej projektantki mody - Magdy Butrym. Według wyliczeń jest ona warta blisko 6 tysięcy złotych. Białorusinka sięgnęła również po beżowe szpilki znanej amerykańskiej marki Femme LA.
Magda Butrym wyrobiła sobie już wielką markę. Jej kreacje cieszą się sporą popularnością, a w świecie tenisa rozsławiła je Iga Świątek. To właśnie ona odpowiadała za projekt pamiętnej czerwonej sukni, którą zachwycano się podczas losowania grup WTA Finals 2023 w meksykańskim Cancun. Polka postawiła również na kreację od Butrym m.in. po triumfie w Rolandzie Garrosie w 2024 roku.
W tym sezonie 27-latka wygrała turniej wielkoszlemowy po raz pierwszy. Wcześniej przegrała w finale w Melbourne i Paryżu, natomiast w Londynie została zatrzymana w półfinale właśnie przez Anisimovą. Teraz zrewanżowała się Amerykance za niedawną porażkę i obroniła tytuł w Nowym Jorku jako pierwsza od 2014 roku, kiedy dokonała tego Serena Williams.
ZOBACZ WIDEO: Założył się z gwiazdą NBA. Gorzko tego pożałował