Pożegnanie przed własną publicznością. Znany tenisista zakończył karierę

WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Albert Ramos
WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Albert Ramos

Albert Ramos w wieku 37 lat postanowił zakończyć karierę. Hiszpan, były 17. singlista świata i triumfator czterech turniejów głównego cyklu, pożegnał się z tenisem przed własną publicznością.

W tym artykule dowiesz się o:

Albert Ramos nigdy nie wyróżniał się wyjątkową sprawnością, techniką ani wirtuozerią. Był za to niesamowicie pokorny i pracowity. I te cechy pozwoliły mu znaleźć się w szerokiej czołówce światowego tenisa. W tym tygodniu Hiszpan jednak pożegnał się z zawodowym sportem.

Ostatni turniej jako zawodowiec 37-latek rozegrał przed własną publicznością w challengerze w Walencji. Dotarł do ćwierćfinału, gdzie przegrał 4:6, 5:7 z Janem Choinskim.

ZOBACZ WIDEO: Kulisy słynnego w Polsce viralu. "Nie byłam w stanie wyjść z toalety w TVP"

W trwającej od 2007 roku zawodowej karierze Ramos wygrał cztery turnieje głównego cyklu - wszystkie rangi ATP 250 na swojej ulubionej ziemnej nawierzchni (w Bastad, Gstaad, Estoril i Cordobie). Prócz tego wystąpił w ośmiu finałach, w tym imprezy Masters 1000 w Monte Carlo. Jego najlepszym wielkoszlemowym rezultatem jest ćwierćfinał Roland Garros 2016. W światowym rankingu najwyżej był 17.

Wielu kibiców kojarzy Ramosa również z pojedynków z Carlosem Alcarazem. To właśnie on był debiutanckim rywalem "Carlitosa" w głównym cyklu (w 2020 roku w Rio de Janeiro), a dwa lata później rozegrał z nim niesamowity pięciosetowy bój w Rolandzie Garrosie, w którym nie wykorzystał meczbola.

Ramos nie poinformował jeszcze o swoich planach po przejściu na sportową emeryturę.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści