Niemiecka gwiazda tenisa, Eva Lys, padła ofiarą brutalnych ataków internetowych. Młoda zawodniczka, zajmująca 50. miejsce w światowym rankingu, podzieliła się na Instagramie przykrymi komentarzami, które otrzymuje w mediach społecznościowych.
"Mam nadzieję, że nigdy nie zobaczysz już kortu tenisowego, ty beztalencie", "Mam nadzieję, że twoja rodzina zostanie zamordowana", "Przestań grać w tenisa d..." - to tylko część z wielu obelg, które musiała przeczytać Lys. Niestety, wśród wiadomości znalazły się również groźby śmierci.
ZOBACZ WIDEO: Dostał przelew od ministerstwa. Aż zadzwonił, czy to na pewno ta kwota
Po przegranej w turnieju w Tokio, gdzie Lys uległa Kanadyjce Victorii Mboko 6:1, 6:1 w 56 minut, nagonka nasiliła się. Dla tenisistki to nie pierwszy raz, kiedy musi mierzyć się z hejtem. Jak mówi, każdy zawodnik musi być na to przygotowany.
"W ostatnim czasie nie miałam przyjemnych interakcji. Musimy głośno o tym mówić" - napisała Lys, uświadamiając, że problem dotyka nie tylko jej, ale również innych sportowców.
Eva Lys podejrzewa, że źródłem ataków jest środowisko związane z zakładami bukmacherskimi. Komentujący często grożą i żądają zwrotów utraconych przez nich pieniędzy.
Nie jest to jedyny przypadek w ostatnim czasie, gdy tenisistki zmagają się z atakami hejterów w internecie. Na początku października Iga Świątek udostępniła wiadomości, które dostaje, a w połowie miesiąca to samo zrobiła Linda Noskova.