W ramach turnieju barażowego w Gorzowie Wielkopolskim nie doszło jak na razie do żadnych niespodzianek. Faworyzowane Polki już w piątek pokonały ekipę Nowej Zelandii 3:0, a o punkty postarały się Katarzyna Kawa, Iga Świątek oraz debel Linda Klimovicova i Martyna Kubka.
Natomiast w sobotę do gry wkroczyła reprezentacja Rumunii. Ona również zwyciężyła Nową Zelandię 3:0. Punkty wywalczyły Elena Ruxandra Bertea, Gabriela Lee oraz Mara Gae i Monica Niculescu.
ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. "Nie chciałbym przynieść wstydu"
Tym samym w tabeli grupy B światowych baraży Polska i Rumunia mają taki sam bilans gier (3-0), jednak to Biało-Czerwone prowadzą, bo mają perfekcyjny bilans setów (6-0), a Rumunki straciły w sobotę dwa sety w starciu z Nowozelandkami.
Sytuacja Nowej Zelandii jest już jasna. Po dwóch porażkach zespół ten jest pewny trzeciego miejsca w grupie B i tym samym w przyszłym roku wystąpi w Grupie I Strefy Azji i Oceanii rozgrywek o Puchar Billie Jean King.
Natomiast Polska i Rumunia zagrają w niedzielę o triumf w Gorzowie Wielkopolskim. Zwycięski zespół powalczy w przyszłorocznych kwalifikacjach do turnieju finałowego. Pokonana ekipa wystąpi w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej.