Urodzony w 1933 roku w Tunisie Nicola Pietrangeli był wielką gwiazdą tenisa lat 50. i 60. XX wieku. W 1959 i 1960 roku wygrał międzynarodowe mistrzostwa Francji na kortach Rolanda Garrosa. Przez ówczesnych ekspertów (nie było wówczas rankingu ATP) był notowany nawet na trzeciej pozycji na świecie.
Pietrangeli znakomicie sobie radził w Pucharze Davisa. Legitymował się niewiarygodnym bilansem 116-43 (75-31 w singlu). Z reprezentacją Italii dwukrotnie dotarł do finału (1960, 1961). Oba spotkania decydujące o tytule zostały rozegrane w Australii, która dysponowała wielkimi gwiazdami, takimi jak Rod Laver, Roy Emerson czy Neale Fraser. Tenisiści z Antypodów całkowicie zdominowali wówczas te rozgrywki.
Ale Pietrangeli sięgnął z Italią po upragniony Puchar Davisa jako kapitan drużyny narodowej. W 1976 roku prowadzona przez niego reprezentacja Włoch pokonała w rozegranym w Santiago finale zespół Chile 4:1. O punkty dla zwycięzców zatroszczyli się inni wielcy włoscy mistrzowie, Adriano Panatta i Corrado Barazzutti.
Po zakończeniu przygody z tenisem Pietrangeli dostąpił licznych zaszczytów. W 1986 roku został przyjęty do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sław. Jego imieniem nazwano również kort na Foro Italico w Rzymie, gdzie corocznie odbywają się międzynarodowe mistrzostwa Włoch (Internazionali d'Italia).
"Włoski tenis opłakuje swoją ikonę. Nicola Pietrangeli, jedyny włoski tenisista przyjęty do Światowej Tenisowej Galerii Sław, zmarł w wieku 92 lat" - przekazała Włoska Federacja Tenisowa na platformie X.
Śmierć wielkiego mistrza opłakują także organizatorzy turnieju w Rzymie. Pietrangeli wygrał te prestiżowe zawody dwukrotnie.
"Z głębokim smutkiem żegnamy Nicolę Pietrangeliego, prawdziwą legendę włoskiego tenisa i dwukrotnego mistrza Rzymu (1957, 1961). Jego dziedzictwo na zawsze pozostanie w historii naszego sportu, w pamięci o naszym turnieju i na stadionie, który z dumą nosi jego imię" - poinformowano w mediach społecznościowych.
