Matkowski / Fyrstenberg - J. Nieminen / Kontinen 6:4, 7:6(4), 4:6, 6:3.
SET CZWARTY, MATKOWSKI / FYRSTENBERG 6:3.
6:3. Matkowski stawia kropkę na "i".
5:3. Cztery uderzenia, cztery asy Kontinena.
5:2. Jeszcze jeden gem i wychodzimy na prowadzenie w meczu z Finlandią.
4:2, przełamanie. Nieminen po raz pierwszy traci podanie. Nie ma już w tym spotkaniu zawodników niepokonanych w swoich gemach serwisowych.
3:2. Matkowski serwuje prowadzenie, Finowie zdobywają dwa punkty.
2:2. Prowadzący z polskiego boksu doping Kubot głośnym bohaterem meczu. Nasi kontestują decyzję sędzi przy decydującej piłce, ale nieodwołalnie jest wyrównanie wyniku.
2:1. Po niecelnym returnie Nieminena jest utrzymanie gema serwisowego Fyrstenberga.
1:1. Serwis Nieminena od początku jest bardzo skuteczny i nie został przez niego ani razu stracony.
1:0. Matkowski rozpoczyna czwartą partię od wygranego serwisu.
SET TRZECI, KONTINEN / NIEMINEN 6:4.
4:6. Kontinen kończy seta.
4:5, przełamanie. Zaczynają się problemy. Fyrstenberg traci podanie bez zdobytego punktu.
4:4. Wygrany gem serwisowy Nieminena.
4:3. Matkowski znów daje Polakom prowadzenie.
3:3. Kontinen utrzymuje podanie.
3:2. Finowie zdobywają dwa punkty od stanu 40-0.
2:2. Nieminen spokojnie wyrównuje.
2:1. Zwycięski gem Matkowskiego.
1:1. Po równowadze dwa punkty Finów przy podaniu Kontinena.
1:0. Serwis Fyrstenberga daje Polakom (zmieniają koszulki z białych na czerwone) otwierającego gema w trzeciej partii. Do wyprowadzenia Polski na 2-1 brakuje im już tylko jednego seta.
SET DRUGI, MATKOWSKI / FYRSTENBERG 7:6.
7:6(4). Punkt zwrotny decydującej rozgrywki w drugim secie to mini break na 5-3, a także kolejna piłka wygrana przez Polaków. Wtedy dwa serwisy ma Matkowski, który asem zamyka tę partię przy drugiej okazji.
6:6. Mamy tie break, bo w drugim secie nie było przełamań. Z trybun płynie "Polska, Polska".
5:6. Polacy wygrywają dwie piłki przy podaniu Kontinena.
5:5. Matkowski bez większych problemów.
4:5. Nieminen kończy przy siatce własnego gema serwisowego.
4:4. Matkowski czeka przy siatce na kozioł i już w pozycji niemal klęczącej zdobywa pierwszy punkt w spokojnie utrzymanym gemie serwisowym Fyrstenberga.
3:4. Kontinen utrzymuje podanie, dwa punkty gospodarzy.
3:3. Klasyczne deblowe akcje Polaków: serwuje Matkowski, Fyrstenberg kończy przy siatce.
2:3. Nieminen nie daje szans odbierającemu jego uderzenia Matkowskiemu.
2:2. Jeden stracony punkt Polaków gdy podaje Fyrstenberg.
1:2. Kontinen po raz drugi utrzymuje podanie, ale po raz pierwszy nie ma przy jego serwisie break pointów.
1:1. Matkowski serwuje asa, a my zastanawiamy nad szansami sędzi, która przy siatce ma za zadanie obserwować czy przy uderzeniu z podania piłka ma kontakt z taśmą.
0:1. Grający w czarnych, z białymi poprzecznymi paskami koszulkach Finowie dzięki podaniu Nieminena po raz pierwszy wychodzą na prowadzenie. Decydujący punkt zdobywa wolejem bekhendowym Kontinen.
SET PIERWSZY, MATKOWSKI / FYRSTENBERG 6:4.
6:4. Szybka akcja po serwisie Matkowskiego daje Polakom pierwszego seta przy pierwszej okazji w tym gemie.
5:4. Kontinen z trudem, w trzecim podejściu pierwszy raz, utrzymuje podanie. Polacy mają cztery piłki setowe: wszystkie zniwelowane po znakomitym zagraniach rywali. Kilka pięknych punktów przy siatce i po lobie w tym najdłuższym jak dotąd gemie zdobywa także Fyrstenberg.
5:3. Dwa stracone punkty Polaków przy serwisie Fyrstenberga.
4:3. Serwis może być słabszą stroną Nieminena, ale były trzynasty singlista świata bez problemów utrzymuje w tym meczu podanie.
4:2, przełamanie. Czterech graczy, cztery organizmy - mówił kapitan Szymanik. Dodajmy również cztery forhendy, bo lewe ręce Nieminena i Fyrstenberga robią różnice. Finowie odrabiają jednego breaka dzięki słabszej dyspozycji Matkowskiego.
4:1, przełamanie. Znów podanie traci Kontinen. Gem kończy się za długim wolejem Nieminena.
3:1. Pokazuje się tym razem lewa ręka Polaków - Fyrstenberg.
2:1. Nieminen po gemie, w którym popisuje się asem i traci tylko jeden punkt, zmniejsza straty Finów.
2:0. Matkowski to trzeci serwujący w meczu z Finlandią reprezentant Polski i jako trzeci prezentuje serwis bombowy, nie do odebrania dla rywala przy pierwszym uderzeniu.
1:0, przełamanie. Matkowski rozpoczyna od błędu wolejowego, po czym Polacy wygrywają trzy kolejne piłki. Kontinen dzięki wygrywającemu serwisowi niweluje dystans, ale dwa następne punkty psuje i mamy przełamanie już na otwarcie.
To czternasta wspólna gra Matkowskiego i Fyrstenberga w Pucharze Davisa. Wygrali dziesięć pojedynków, w tym wszystkie cztery w Polsce. We wrześniu ubiegłego roku także oni dołożyli cegiełkę do wyjazdowego triumfu nad Wielką Brytanią w Liverpoolu.